Wojna polsko-szwedzka o Inflanty 1600 - 1606
Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA
Wojna polsko-szwedzka o Inflanty 1600 - 1606MIEJSCE DZIA£AÑ
Teren wojenny obejmowa³ Inflanty polskie i Estonie szwedzk± razem stanowi±cych 83000 kilometrów kwadratowych. By³ to obszar strasznie zró¿nicowany topograficznie. S³abo zaludnione niziny pokryte by³y bezdro¿nymi puszczami, krzakami i ³±kami natomiast gêsto zaludnione wy¿yny stanowi³y rejon dobrze zagospodarowany, pe³en pól uprawnych i pastwisk. Na terenie Estonii rozci±ga³y siê dwa kompleksy b³ot i lasów. Pierwszy znajdowa³ siê w dorzeczu rzeki Parnu (Prnawy) i obejmowa³ puszcze Prnawsk±, Sareñsk±, Konakulsk±, i Feliñsk±, ci±gn±ce siê szerokim pasem a¿ po zatokê fiñsk±. Drugi znajdowa³ siê na po³udniowy zachód od jeziora Peipsi (Pejpus). G³ównym o¶rodkiem ¿ycia w Estonii szwedzkiej by³a wy¿yna Pandifere z miastem Rakvere. Ziemiê Estów od £otwy oddziela³y liczne puszcze ci±gn±ce siê wzd³u¿ rzeki Salis (Salaco), Seda i ¶rodkowej Gawii (Gaujo) oraz wzniesienie Walmarsko-Wendeñskie, rozci±gaj±ce siê miêdzy Wolmarem, Cesis i Limbazi. Od Rygi rozchodzi³y siê dwa pasma puszcz jedno w kierunku pó³nocnym wzd³u¿ zatoki ryskiej a¿ do Prnawy, drugie wzd³u¿ D¼winy na po³udniowy wschód obejmuj±c lasy ryski, kircholmski, kokneski i inne. Brzegi Inflant by³y dogodne do l±dowania wojsk poza pasem mielizn ci±gn±cych siê miêdzy Ryg± a rzek± Gawi±. G³ówn± arterie komunikacyjn± Inflant stanowi³a D¼wina i trakty z Rygi do Królewca i Kowna. Po stronie szwedzkiej g³ównym wêz³em komunikacyjnym by³ Talin, z którego wiod³y drogi do frontowe w kierunku na Parnawe, Felin i Doprat. Podczas natarcia na Inflanty polskie Szwedzi musieli pokonywaæ wiele trudno¶ci terenowych. Pierwsz± z nich stanowi³y puszcze nad Prnaw± oraz b³ota woko³o jeziora Vorts, nastêpn± z nich by³ pas lasów wzd³u¿ rzek Salco i Seda. Najkrótszy trakt miêdzy Talinem a Ryg± wiód³ ca³y czas przez las i przeciêty by³ wieloma rzeczkami i strumieniami. Drogê w g³±b kraju zagradza³a szwedom twierdza Prnawska. Drugi trakt wiód³ przez wy¿ynê Sakala. Tu przeszkod± by³a szeroko rozlana rzeczka Nawast dop³yw Prnawy, a nastêpnie w±skie cia¶niny zamkniête twierdz± Talin. W pobli¿u tego traktu znajdowa³a siê jeszcze twierdza dopracka. Ostatnimi przeszkodami by³y rzeki Gawia na niewielkim odcinku i D¼wina zas³oniêta licznymi puszczami i os³oniêta przez trzy twierdze Rygê, Dynemunt (Daugagriva) i Koknese.
Twierdzami by³y g³ównie stare zamki krzy¿ackie zbudowane z wapienia. W XVI wieku powsta³y nowoczesne fortyfikacje bastionowe wokó³ miast Talin, Doprat, Ryga, Paide (Bia³y Kamieñ), i kilku innych. Najpotê¿niejsze fortyfikacje mia³a Ryga.
Klimat nie zawsze sprzyja³ dzia³aniom wojskowym. Wiosenne i jesienne roztopy skutecznie parali¿owa³y komunikacje i na pewien czas uniemo¿liwia³y prowadzenie kampanii. Za to d³uga i ostra zima ¶cina³a wszystkie wody i b³ota grubym lodem zapewniaj±c wszêdzie dostêp i skracaj±c odleg³o¶ci. Pocz±tek wiosny przypada na koniec marca a zima zaczyna siê ju¿ w listopadzie. Prowadzenie dzia³añ utrudnia³y te¿ obfite opady deszczu przypadaj±ce na okres od lipca do pa¼dziernika.
Zaludnienie Inflant w 1600 roku by³o niewielkie i nie przekracza³o trzech osób na kilometr kwadratowy. Wsie by³y zwykle ma³e licz±ce od piêciu do piêtnastu dymów.
KALENDARIUM
Pocz±tek listopada 1599 wojska szwedzkie zajê³y Finlandie. Zgodnie z uk³adem z Rosj± zajmuj± Narwe i ruszaj± do pó³nocnej Estonii.
Wiosna 1600 Estonia uznaje w³adze Karola Sudermañskiego
Sejm warszawski 12 marca 1600 Król Zygmunt III og³osi³ intrrkorporacje Estoni do Polski.
Dowodz±cy pospolitym ruszeniem w Estonii wojewoda wendeñski Jerzy Ferensbach chcia³ z pomoc± Zamojskiego wyprawiæ siê do Finlandii by od tej strony ratowaæ tron szwedzki lub chocia¿ Estonie i Finlandie dla Polski. Sejm rozszed³ siê jednak bez uchwa³ do Inflant ruszy³o pod Ferensbachem tylko 2400 ¿o³nierzy, 800 husarzy i 1000 piechoty. Po doliczeniu kontyngentów z miasta Rygi oraz posi³ków ksi±¿±t Kurlandzkich Wilhelma i Fryderyka, Tatarów litewskich i pospolitego ruszenia inflandzkiego Ferensbach mia³ razem 4500 ludzi.
Nim to wojsko znajdzie siê w inflantach w Talinie i Narwie l±duje 10.000 szwedów.
19 sierpnia do Estonii przybywa sam Karol Sudermañski. Po zaci±gu w¶ród szlachty estoñskiej i piechoty dymowej si³y jego wzros³y do 14.000.
13 wrze¶nia szwedzi ruszyli w dwóch grupach na Doprat i Prnawe.
Ferensbach przeszkadza³ jak móg³ ale mia³ za ma³e si³y. Stoczy³ tylko kilka ma³ych potyczek w których zwyciê¿y³.
17 pa¼dziernika podda³a siê Szwedom Prnawa.
3 listopada pada Felin (Vilijandi)
Koniec grudnia gdy wody zamarz³y Szwedzi wkroczyli do ³otewskiej czê¶ci Inflant i oblegli Doprat (Tartu).
6 stycznia podda³ siê Doprat (Tartu).
7 stycznia 1601 wojska polskiej litewskie zwyciê¿aj± pod Cesis (Kie¶), nie poprawi³o to jednak trudnej sytuacji. Wkrótce nie op³acane wojsko siê rozesz³o w poszukiwaniu ¿ywno¶ci.
Luty 1601 Karol Sudermañski zdoby³ Wolmar (Valmierê) i Cesis (Kie¶). Niebawem stan±³ nad D¼win±. Polacy cofali siê na po³udnie mimo i¿ w polu odnosili sukcesy w potyczkach.
29 luty 1601Ferensbach doniós³ królowi ¿e ca³e inflanty s± w posiadaniu Szwedów poza Ryg±, Dynamuntem (Dziwnouj¶ciem), o sto kilometrów oddalonym na po³udniowy-wschód Kokenhauzen (Koknese) i jeszcze dalej po³o¿onego Dyneburga (Daugavpilis). W li¶cie do króla Ferensbach pisa³ o konfliktach z dowódc± wojewod± prnawskim Maciejem Dembiñskim. Ten jednak wkrótce dosta³ siê do niewoli szwedzkiej i jego wojsko podda³o siê pod dowództwo Ferensbacha.
10 marca pod Koknese przyby³ Carl Carlson Gyllenhjelm naturalny syn Karola Sudermañskiego. Ze szturmem czeka³ jednak na ciê¿kie dzia³a.
12 marca 1601 Ksi±¿êta Kurlandcy pisz± do króla ¿e wróg ¿±da od nich dostaw ¿ywno¶ci.
28 marca przyby³y dzia³a i rozpoczê³o siê oblê¿enie. Miasto podda³o siê szybko jednak zamek odpiera³ kolejne szturmy (5 - 13 kwietnia) Koknese to g³ówny o¶rodek starostw Krzysztofa Radziwi³³a. Nie mog±c zdobyæ zamku Szwedzi zaczêli go blokowaæ. Pozostawili w mie¶cie 2600 ¿o³nierzy, a z g³ównymi si³ami Carl Carlson Gyllenhjelm wycofa³ siê do Erlaa 30 km. na wschód od Koknese. Tu Karol Sudermañski przekazuje dowództwo Carlowi Carlsonowi Gyllenhjelmowi, a sam jedzie do Talina czyniæ nowe zaci±gi.
Pocz±tek czerwca Szwedzi atakuj± przedmie¶cia Rygi wycofuj± siê jednak na pó³nocny wschód. Obraduj±cy sejm ustala podatki na wojsko, a g³ówn± komendê otrzymuje Zamojski. Do czasu dotarcia jego z wyprawy w Mo³dawi król prosi³ by zabezpieczeniem granic zajêli siê panowie litewscy.
30 kwietnia Krzysztof Radziwi³³ zarz±dzi³ w Ohiksztach nad rzek± ¦wiêt± dop³ywem Willi koncentracje wojsk magnackich.
Pocz±tek maja Radziwi³³ wys³a³ oddzia³ pod Koknese pod dowództwem Siciñskiego z rozkazem blokady Szwedów oblegaj±cych Koknese. Radziwi³³ sam chcia³ otworzyæ sobie drogê na inflanty i zaj±æ jak najwiêcej terenu ograniczaj±c zas³ugi armii koronnej Zamojskiego.
12 maj Sieciñski stan±³ pod Koknese i rozpocz±³ blokadê Szwedów w mie¶cie, odci±³ ich od dostaw ¿ywno¶ci. Gdy Radziwi³³ otrzyma³ posi³ki od Drohojewskiego sam ruszy³ pod Koknese.
29 maj Carl Carlson Gyllenhjelm planowa³ przyj¶æ z pomocom odciêtym Szwedom i dostarczyæ im wozy z ¿ywno¶ci±. Intrwencja nadchodz±cego Radziwi³³a doprowadzi³a do pora¿ki Szwedów stracili dwa dzia³a i wiele innego sprzêtu. Sami Szwedzi wycofali siê. W ¶lad za Szwedami Radziwi³³ pos³a³ Siciñskiego z 1000 jazdy ten za atakowa³ Szwedów pod Erlaa i zmusi³ ich do dalszego odwrotu. Sam jednak wróci³ do Radziwi³³a. Magnat maj±c zbyt ma³e si³y opasa³ Szwedów odciêtych w mie¶cie szañcami i morzy³ g³odem.
8 czerwca Pod Koknese przyby³ Jan Karol Chodkiewicz z 800 ¿o³nierzami. Magnaci mieli prawie 4000 wojska w tym 1100 piechoty i 16 dzia³. Wojska rozmie¶cili w trzech obozach woko³o miasta. Na pó³noc od rzeki Perse sta³ Krzysztof Radziwi³³, powy¿ej jego obozu sta³ Jan Karol Chodkiewicz. Od wschodu natomiast kasztelan parnawski Piotr Stabrowski.
W po³owie czerwca dostali wie¶ci ¿e Karol Sudermañski l±duje z posi³kami dla syna. Armia szwedzka zbiera³a siê jednak opieszale. Syn Karola ba³ siê ciê¿aru dowodzenia i chcia³ zrzec go siê na ojca. Ojciec pozostawi³ dowodzenie synowi i przys³a³ mu dwóch do¶wiadczonych dowódców, pu³kowników - Fina Hansa Bengtssona i Niemca Johana Derfelta.
22 czerwca Carl Carlson Gyllenhjelm (27 lat) ruszy³ pod Koknese wiód³ 4000 jazdy, 900 piechoty i 17 dzia³. Liczy³ na zaskoczenie Polaków oddzielonych rzek± Perse. Piechotê wyposa¿y³ w d³ugie ¿erdzie przeciw je¼dzie a konnicy zabroni³ stosowaæ karakolu, mia³a atakowaæ broniom bia³±.
Radziwi³³ dowiedzia³ siê o ruchu wojsk szwedzkich i wys³a³ podjazd dowodzony przez Chodkiewicza i swojego syna Janusza Radziwi³³a. Podjazd z³apa³ jêzyka i znano plany szwedzkie.
23 czerwca rano - Bitwa pod Koknese- Carl Carlson Gyllenhjelm zbli¿y³ siê do Koknese i rozwin±³ szyki do bitwy.
POLE BITWY
Korytarz o szeroko¶ci 600 metrów zakoñczony z jednej strony brzegiem D¼winy a na pó³nocy obni¿aj±cy siê ku podmok³ym ³±kom i lasowi. Najwy¿sze wzniesienie by³o 600 metrów od murów miejskich i ³agodnie opada³o ku wschodowi.
USTAWIENIE WOJSK PRZED BITW¡
SZWEDZI
Carl Carlson Gyllenhjelm zajo³ pozycje w centrum w ruinach folwarku razem z ca³± piechot±. Dodatkowo zablokowa³ do niej dostêp "koz³ami chiszpañskimi" zrobionymi z przyniesionych ¿erdzi, tu te¿ ustawi³ artylerie. Zaraz po zajêciu tych pozycji zaczêto sypaæ szañce. Piechot± dowodzili Pu³kownicy Herman Wrangel, Jerzy Kindener i Rosemberg.
Na skrzyd³ach Carl Carlson Gyllenhjelm ustawi³ konnice w dwóch rzutach pierwszy 1200 koni, drugi 800.
Praw± flankê (od strony lasu) zajê³a ustawiona schodami w lewo jazda pospolitego ruszenia inflandzkiego.
Lew± flankê (od rzeki D¼winy) rajtaria Fiñska ustawiona schodami w prawo.
Ca³y szwedzki szyk przybra³ kszta³t pó³kola z wysuniêtymi skrzyd³ami.
Taki szyk by³ bardzo sztywny i wyklucza³ manewrowanie.
Prawe skrzyd³o szwedzkie ustawione pod lasem os³oniête by³o taborem przy samej linii lasu.
POLACY
Krzysztof Radziwi³³ post±pi³ zupe³nie inaczej teren wyklucza³ zastosowanie manewrów i oskrzydlenia przeciwnika wiêc postanowi³ uderzyæ taranem i przerwaæ linie wroga w wybranym miejscu.
Pod miastem zostawi³ 500 piechoty by ta nadal blokowa³a Szwedów odciêtych w mie¶cie. Pozosta³a te¿ ca³a ciê¿ka artyleria. Dowódc± wojsk blokuj±cych Szwedów by³ starosta nowom³yñski pu³kownik Otton Danhoff.
Do pilnowania obozu pozostawiono 150 Tatarów.
Reszta wojska 2600 jazdy 400 piechoty i 9 dzia³ek rozwinê³a szyki i ruszy³a do walki.
Polacy ustawili siê w nastêpuj±cy sposób:
Huf przedni w centrum Jan Karol Chodkiewicz i Janusz Radziwi³³ 1300 koni.
Huf prawy Marsza³ek litewski Krzysztof Drohostajski 300 koni.
Huf lewy Kasztelan prnawski pu³kownik Piotr Stabrowski 300 koni, 200 piechoty i 5 dzia³.
Huf walny centralny w drugim ¿ucie za przednim Hetman wielki litewski Krzysztof Radziwi³³ 700 koni, 200 piechoty, i 4 dzia³a.
Poniewa¿ Szwedzi os³onili swe prawe skrzyd³o taborem Radziwi³³ postanowi³ szukaæ swej szansy na zwyciêstwo na swym prawym skrzydle ,a szwedzkim lewym. Postanowi³ zaatakowaæ tam Szwedów po³ow± swych si³ hufcem przednim i prawym. Przeciw piechocie Radziwi³³ nie ruszy³ ¿adnego wojska poniewa¿ nie mog³a ona siê ruszyæ przez przeszkody którymi siê zabezpieczy³a przed jazd±.
OPIS BITWY
Carl Carlson Gyllenhjelm z niepokojem obserwowa³ manewry wojsk litewskich, nie móg³ jednak w porê zareagowaæ gdy¿ sztywne ustawienie nie pozwala³o na wykonanie koniecznych przegrupowañ. Swe lewe skrzyd³o na którym Radziwi³³ chcia³ przechyliæ szale zwyciêstwa wzmocni³ harcownikami lecz nie wiele pomog³o tych 100 najdzielniejszych. Oko³o siódmej rano gdy trwa³y jeszcze zmagania harcowników ruszy³ do walki swe lewe skrzyd³o z³o¿one z rajtarii fiñskiej. M³ody Radziwi³³ rzuci³ natychmiast przeciw nim swój pu³k jazdy. Zawrza³a zaciêta walka. Rajtarzy zaczêli jednak spychaæ Litwinów i wtedy ruszy³ Chodkiewicz w sukurs Januszowi Radziwi³³owi. ¯o³nierze bêd±cy w bitwie na widok chor±gwi Chodkiewicza sprawnie uskoczyli na boki daj±c mu miejsce na atak w pe³nym galopie, a ten uderzy³ w rajtarów z okrzykiem "Jezus! Maria!" Zachwia³a siê rajtaria i grozi³o im prze³amanie szyków lecz Carl Carlson Gyllenhjelm dostrzeg³ zagro¿enie i pos³a³ rajtarii pomoc w postaci drugiego rzutu. Widz±c to hetman da³ znak Drohostajskiemu. Wnet ruszy³ odbi³ w lewo i czyni±c ³uk w pe³nym galopie skrêcaj±c w prawo przemkn±³ przed rajtari± na lewym skrzydle i piechot± prawie nie mu¶niêty ogniem ich muszkietów i natar³ na flankê rajtarii fiñskiej walcz±cej z Chodkiewiczem i Januszem Radziwi³³em. Tego ataku nie wytrzymali Finowie i zaczêli uchodziæ bez³adnie z pobojowiska, w pogoñ za nimi ruszy³a lekka jazda. Ca³e starcie trwa³o zaledwie kilkana¶cie minut!
Inaczej rzecz siê mia³a na lewym skrzydle Radziwi³³a gdzie s³aby pu³k Stabrowskiego toczy³ zaciêty bój z dwoma rzutami szlachty inflanckiej. W koñcu zmuszeni przewa¿aj±c± si³± szwedzk± podali ty³y, a Szwedzi poczêli ich goniæ rozlu¼niaj±c swe szyki. Widz±c to Radziwi³³ nie zwleka³ ni chwili doskoczy³ do swych trzech chor±gwi husarskich i rzuci³ je do kontrataku. Po tym kontrataku szlachta inflancka rozniesiona na kopiach i koncerzach przesta³a prawie istnieæ a jej niedobitki ucieka³y w panice. Po tych dzia³aniach na polu bitwy pozosta³a tylko piechota ukryta za koz³ami i okopana w szañcach. Je¼d¼cy rzucili siê z zapa³em na piechotê lecz nie mogli jej sforsowaæ. Dopiero po nadej¶ciu litewskiej piechoty i dzia³ek pod ogniem kul Szwedzi poddali siê. O godzinie 14:00 bitwa siê skoñczy³a.
Szwedzi stracili 2000 ¿o³nierzy, 12 chor±gwi, ca³± artylerie oraz 200 wozów z ¿ywno¶ci±. Do niewoli dosta³o siê wielu oficerów w tym Wrangel i Rosemberg. Straty litewskie to 80zabitych i 100 rannych, z których 20 zmar³o Z znaczniejszych poleg³ tylko starosta u¶wiadzki Sokolnicki.
Radziwi³³ zdoby³ ca³± szwedzk± artylerie oblê¿nicz± ciê¿kie dzia³a burz±ce, dwa wielkie mo¼dzierze i 5 mniejszych armat.
Wkrótce po bitwie skapitulowali Szwedzi odciêci w mie¶cie, 1800 ludzi. Radziwi³³ da³ im porêczenie i¿ odejd± wolno. ¬ród³a tak opisuj± to co mia³o wtedy miejsce:” ... swawolni ludzie rozproszyli konwój wielkiego morderstwa za¿ywali, posiekli, pomordowali, potopili ...rzadki z tych tam ludzi (tj. Szwedów) uszed³”. Ci niesforni hultaje wdarli siê te¿ do Koknese rozkradli amunicje, broñ rêczn± a nawet mniejsze dzia³ka. Win± za to zaj¶cie obarczy³ hetman nie winnego Chodkiewicza ten oburzony opuszcza obóz.
Zwyciêstwo nie zosta³o wykorzystane, k³ótnie Radziwi³³a z Chodkiewiczem, oraz odej¶cie czê¶ci oficerów litewskich popieraj±cych Chodkiewicza spowodowa³o ¿e przy hetmanie pozosta³o 2.000 ¿o³nierzy. Chodkiewicz z 700 ¿o³nierzami pomaszerowa³ pod Rygê. Mimo tego odzyskano zamki Berzonê, Erglee, Skujenê i Cesweine. Na wiadomo¶æ i¿ Carl Carlson Gyllenhjelm znów zbiera oddzia³y pod Cesis Radziwi³³ zaniecha³ k³ótni z Chodkiewiczem. Mieli siê spotkaæ lecz Chodkiewicz nie przyby³.
6 lipiec Radziwi³ opu¶ci³ Koknese i sam ruszy³ w kierunku Nitaure na po³udnie od Cesis.
Chodkiewicz w tym czasie opanowa³ zamek Tureide.
Radziwi³³ ruszy³ sam pod Ciesis i opanowa³ je . Carl Carlson Gyllenhjelm wycofa³ siê nie ryzykuj±c starcia z hetmanem.
23 lipiec Chodkiewicz ³±czy siê z hetmanem i razem oblegaj± mocno obwarowany zamek Rauna. Szwedzi bronili siê dzielnie i niepokoili Litwinów wycieczkami za mury. W czasie oblê¿enia Chodkiewicz bez wiedzy Radziwi³³a wys³a³ trêbacza do Szwedów z propozycj± by poddali zamek. Szwedzi uwiêzili go jednak i wypu¶cili dopiero po osobistym wstawiennictwie Radziwi³³a. Powsta³ nowy konflikt miêdzy wodzami.
Ksi±¿e kurlandzki Fryderyk przys³a³ im posi³ki w postaci kilkuset zbrojnych ¿o³nierzy kurlandzkich.
Oblê¿enie siê przed³u¿a³o w obozie wybuch³a epidemia, a nie op³acane wojsko rozchodzi³o siê i dezerterowa³o.
Pocz±tek sierpnia w obozie pozosta³o 3.000 ludzi, a w po³owie miesi±ca ju¿ tylko 1400 ¿o³nierzy.
Wkrótce ca³e wojsko chcia³o odej¶æ lecz Radziwi³³ ub³aga³ by pozosta³o do 20 sierpnia.
Szwedzi natomiast zebrali si³y pod Limbazi. Litwini przejêli list Carla Carlsona Gyllenhjelma do za³ogi ¿e za tydzieñ przyjdzie z odsiecz±. Radziwi³³ zachorowa³ lecz pozosta³ w obozie gdy¿ ba³ siê ¿e Chodkiewicz mo¿e przej±æ dowodzenie armi± litewsk±. Przyby³ te¿ pos³aniec z listem w którym sta³o i¿ do Inflant zbli¿a siê armia koronna pod dowództwem Zamojskiego. Radziwi³³ za¿±da³ posi³ków pod Raune i wys³a³ silny podjazd pod Limbazi.
26 lipca do Prnawy przyby³ synowiec Wilchelma Orañskiego, Jan hrabia Nassau przyjaciel Przyjaciel Ma³rycego Orañskiego. By³ to do¶wiadczony w boju dowódca, twórca walki w polu zwanej "taktyk± holendersk±". Ksi±¿e Karol Sudermañski przekaza³ mu na trzy miesi±ce dowodzenie nad armi± szwedzk±. Jan hrabia Nassau przezbroi³ szwedzk± piechotê dodaj±c muszkietów oraz pik, szkoli³ ich te¿ w taktyce walki holenderskiej.
15 sierpnia Jan hrabia Nassau i hrabia Carl Carlson Gyllenhjelm po³±czyli siê i ich armia liczy³a 12000 ¿o³nierzy, oraz 20 dzia³. Ruszyli w kierunku Rygi, miasto ju¿ od kilku tygodni blokowane by³o przez 20 - 30 okrêtów szwedzkich pod dowództwem admira³a Scheela.
22 sierpnia Radziwi³³ otrzyma³ rozkaz królewski by sw± armi± zaj±³ takie miejsce by móg³ z pomoc± przyj¶æ w razie potrzeby Rydze i Koknese. Tego dnia Przyby³ te¿ szpieg który powiedzia³ i¿ Szwedzi przybyli pod Limbazi i za dzieñ lub dwa rusz± pod Ciesis by wyj¶æ na ty³y Radziwi³³a.
23 sierpnia Radziwi³³ rusza pod Ciesis.
Ferensbach ze znaczn± grup± piechoty i jazdy przyby³ pod Rygê. Radziwi³³ zmieni³ pod Ciesis zdanie i postanowi³ broniæ siê pod fortyfikacjami Rygi, odwrót jednak utrudnia³ mu tabor który liczy³ 3000 wozów.
31 sierpnia awangarda szwedzka dopad³a uchodz±cych w stronê Rygi Litwinów. Dalszy odwrót odbywa³ siê w ci±g³ych walkach. Litwini stracili 300 wozów, kilka armat i nieco jeñców.
2 wrze¶nia Oddzia³y litewskie dotar³y do Rygi. Czeka³ na nich Ferensbach z 1100 piechoty szkockiej, oraz niemieckiej i kilkuset rajtarami. Ferensbach prowadzi³ potyczki ze Szwedami ju¿ od czerwca ( ma³e grupy desantowe wysadzane nad brzegiem D¼winy ze szwedzkich okrêtów). Wojsko litewskie roz³o¿y³o siê w porcie, nie wpuszczono ich do miasta w obawie przed grabie¿± nie op³acanych wojsk hetmana. Ferensbach zd±¿y³ ju¿ wcze¶niej zbudowaæ umocnienia wiêc ludzie Radziwi³³a i Chodkiewicza zajêli ju¿ gotowe pozycje.
Noc z 8 na 9 wrze¶nia wojsko szwedzkie chcia³o zaskoczyæ obroñców Rygi i z marszu zaatakowali pozycje obroñców. Czê¶æ wojska wys³ali te¿ pod Dynemunt lecz i tu i pod Ryg± zostali Szwedzi odparci. W tym momencie Zamojski by³ tylko 100 kilometrów od Rygi lecz nie zdecydowa³ siê na przys³anie posi³ków gdy¿ ba³ siê ¿e Radziwi³³ przejmie dowodzenie nad armi± koronn±.
11 wrze¶nia Dowódcy litewscy zebrali siê na naradê i uzgodnili ¿e Radziwi³³ i Chodkiewicz udadz± siê do Zamojskiego. Gdy wyruszyli z pod Rygi nagle zaatakowali ich Szwedzi, z pomoc± przyszed³ im Ferensbach i po ciê¿kich bojach uda³o siê Radziwi³³owi wycofaæ za D¼winê. Chodkiewicz korzystaj±c z zamieszania wraz z 100 lud¼mi wróci³ do Rygi zakosztowaæ w³adzy. Radziwi³³ czeka³ czas jaki¶ lecz Chodkiewicz nie przyby³. Ten akt niesubordynacji uszed³ Chodkiewiczowi bezkarnie.
W nocy Szwedzi przeprowadzili szturm który siê nie powiód³.
Rano 12 wrze¶nia Szwedzi rozpoczêli regularne oblê¿enie. Desantem morskim zajêli kilka kêp na D¼winie i ostrzelali z okrêtów miasto. Z czasem ich sytuacja siê pogorszy³a. Choroby i smród zabitych zwierz±t i ludzi oraz jesienna pogoda odebra³y Szwedom animusz, zaczê³y siê masowe dezercje. W drugiej po³owie wrze¶nia armia szwedzka liczy³a 9000 ludzi.
W noc z 26 na 27 wrze¶nia Szwedzi zwinêli oblê¿enie i wycofali siê. Obawiali siê spotkania z Zamojskim który wiód³ 14000 ludzi, 50 dzia³, w tym 15 oblê¿niczych. Radziwi³³ zrzek³ siê komendy i schorowany powróci³ na Litwê. Chodkiewicz pozosta³ i pomaga³ w organizowaniu kampanii przeciw Szwedom, a nastêpnie wraca na Litwê by za³atwiæ swoje sprawy.
Teraz dzia³ania wojenne toczy³y siê pod dyktando Polaków. Ferensbach chcia³ by Zamojski pozwoli³ mu by na czele jazdy ¶ciga³ Szwedów zadaj±c im jak najwiêksze straty. Zamojski chcia³ jednak kampanii i odbijania twierdzy po twierdzy w ten sposób trac±c mo¿no¶æ rozegrania ca³ej wojny w jednej bitwie.
18 pa¼dziernika przednia stra¿ polska pojawi³a siê pod miastem Wolmar. Po kilkunastu dniach zaczêto oblê¿enie. Garnizon szwedzki liczy³ 1000 ¿o³nierzy i dowodzili nim Carl Carlson Gyllenhjelm i Jakub de la Gardie.
WOLMAR - ¶redniowieczny zamek wniesiony na wzgórzu, a po³o¿one ni¿ej miasto okolone grubym na 2 ³okcie murem i g³êbok± fos±. Bardziej dostêpne i s³absze miejsca wzmocniono palisadami i koszami z ziemi±. Szturm utrudnia³ te¿ p³yn±cy pod zamkiem strumieñ i jeziorko.
8 grudnia Polacy podjêli energiczne dzia³ania oblê¿nicze wznie¶li dwa szañce nad stawem. Zamarzniêt± ziemiê trzeba by³o r±baæ oskardami.
18 grudnia po intensywnym ostrzale szturmem zdobyto miasto lecz Szwedzi wycofali siê do zamku. Nastêpnego dnia Szwedzi skapitulowali. Wojsko z³o¿y³o przysiêgê ¿e nie bêd± walczyæ przeciw Polakom i wolno odesz³o do Talina, a Carl Carlson Gyllenhjelm i Jakub de la Gardia zostali jeñcami Zamojskiego.
Zdobycie Wolmaru (Valmiera) to jedyny sukces Polaków w 1601roku.
Przez czas zimy , g³ód, brak ¿o³du, wojnê szarpan± ze Szwedami, trudne warunki bytowania, oraz dezercje, w obozie pozosta³o na wiosnê tylko 5000 ludzi i o ofensywie ju¿ mowy byæ nie mog³o. Zamojski przesun±³ wojsko bli¿ej Dopratu i czeka³ wiosny. Poniewa¿ blokada miasta nic nie da³a uderzy³ na Felin broniony przez 900 Inflantczyków.
25 marca 1602 pod miasto przyby³ Zamojski na czele awangardy, a kilka dni pó¼niej g³ówne jego si³y.
19 kwiecieñ przyby³y ciê¿kie dzia³a.
4 maja 1602 ruszy³a piechota oblê¿nicza i kozacy Zaporoscy, obroñcy opu¶cili miasto i uszli do zamku.
16 maja Nieudany szturm Polaków, ponie¶li du¿e straty. Ginie w ataku na mury Jerzy Ferensbach.
17maja Kapitulacja Felinu (Viljandi)
Mimo zwyciêstwa armia Polska nadal topnieje i w dwa tygodnie pó¼niej by³o przy Zamojskim tylko 2000 ludzi. Z t± armi± rusza hetman na miasto Bia³y Kamieñ (Paide)
BIA£Y KAMIEÑ - opis - Zamek w¶ród b³ot pokrytych mchem, kar³owatymi brzózkami i olszyn±. Bardzo trudno dostêpny, mia³ 30 metrow± basztê i nowoczesne bastiony wy³o¿one ziemi±.
Za³ogi mia³ 700 osób wraz z mieszczanami i ch³opami. Posiada³ du¿± liczbê dzia³.
Z pocz±tku Zamoyski czeka³ na nowe zaci±gi i tylko blokowa³ miasto.
Wojewoda lubelski Marek Sobieski zwerbowa³ 400 zaporo¿ców.
W sierpniu przybywa te¿ nowa piechota. Zamoyski z zapa³em ponawia szturmy. Za³oga szwedzka jednak broni siê dzielnie. Roz³o¿one w¶ród bagien wojsko cierpia³o od deszczów które ca³± okolice zmieni³o w b³otne jezioro. Do tego dodaæ trzeba ¿e zacze³y sie te¿ choroby w obozie polskim. Zapanowa³ marazm i zniechêcenie. Ju¿ mieli zwijaæ oblê¿enie gdy wypad przywiód³ jeñców którzy wyznali gdzie mur jest s³abszy. Dostêpu do tego miejsca broni³o jezioro bagienne. Hetman kaza³ zbudowaæ pomost z drewnianych bali na którym ustawi³ ciê¿kie dzia³a.
27 wrze¶nia Polacy otwo¿yli ogieñ z dzia³ na pomo¶cie i w kilka godzin wybili du¿y wy³om w murze.
30 wrze¶nia szwedzi poddali siê. W polskie rêce wpad³o jeszcze Rakvere le¿±ce 20 km od zatoki fiñskiej i zamykaj±ce drogê z Talina do Narwy. Szwedom pozosta³y tylko Talin, Narwa, Prnawa, Hapsalu i Doprat.
Po³owa pa¼dziernika nieop³acane i zmêczone wojslko odesz³o na po³udnie. Po odzyskaniu ziem konfiskowano dobra zdrajców, luterañskiej szlachty (niemieckiej) i nadawano je zas³u¿onym oficerom i ¿o³nierzom. Zamojski za zgod± króla prowadzi³ rozmowy ze szwedami o zawieszeniu broni na dwa lata.
W li¶cie z 20 lipca 1602 Karol Sudermañski odrzuci³ zdecydowanie polskie propozycje, dzia³ania wojenne jednak zupe³nie zamar³y.
W pa¼dzierniku 1602 Zamojski zrzeka siê dowodzenia, chêtnych jednak nie by³o. Krzysztof Radziwi³ warcholi³ na sejmie zwo³anym wiosn± 1603. Król powierzy³ wiêc komêdê Chodkiewiczowi. Zamojski zda³ dowodzenie gdy spotkali siê nad Dzwin±. Zamojski zostawi³ Chodkiewiczowi 3000 ¿o³nierzy
800 piechoty, 100 jazdy pod Stanis³awem Przy³êckim - który by³ w Bia³ym Kamieñu
300 piechoty pod Janem Le¶niewskim w Rakvere
600 piechoty, 100 husarzy pod Tomaszem D±brow± w Felinie
100 piechoty, 100 husarzy pod Adrianem £uczyñskim w Laisie
100 piechoty pod Bychowcem w Iberpolu
po kilkudziesiêciu piechurów w innych zamkach
500 jazdy do dzia³añ w polu
Brarowa³o jedzenia, broni, amunicji i pieniêdzy.
Chodkiewicz pozostawiony sam sobie musia³ z w³asnej kiesy op³acaæ i utrzymywaæ wojsko. Powiêkrzy³ liczbê jazdy w polu do 1200 ludzi.
Listopad 1602 Chodkiewicz zablokowa³ Doprat. Szwedzi nie mieli lepszej sytuacji, dowódcy po kolei opuszczali inflanty w zwi±sku z zagro¿eniem duñskim i si³ami od¶rodkowymi w estonii i finlandii.
DOPRAT- opis - miasto ¶redniowieczne, du¿e opasane potrójnym mórem, oraz wa³em drewniano- ziemnym.
We wrze¶niu mianowano wodzem szwedzkim w Estoni Arvida Erikssona Stalarma, drugim dowódc± mianowano Andreasa Lenardsson, mieli otrzymaæ posi³ki w liczbie 3437 jazdy i 4309 piechoty jednak do pocz±tku pa¼dziernika przyby³a do Talina tylko czê¶c tych si³.
9 pa¼dziernik dowództwo szwedzkie zebra³o siê na naradê. Zabespieczyli twierdze, a resztê wojska wys³ali na le¿e do finlandii, z oddzia³ami uda³ siê Eriksson.
Karolowi Sudermañskiemu nie podoba³a siê ta decyzja s³a³ listy z ¿±daniem odbicia Rekvere i Bia³ego Kamienia.
8 stycznia 1603 Karo Sudermañski ¿±da od Erikssona by ten ruszy³ przez zamar¼niêt± zatokê fiñsk± na odsiecz Dopratowi. Szwedom nie uda³o siê zabezpieczyæ w prowiant zamków estoñskich gdy¿ zbyt pó¼no okrêty wysz³y w morze i utkne³y w lodach.
28 stycznia u Chodkiewicza kryzysma ju¿ tylko 700 jazdy, 100 piechoty, Zostali rotmistrze Feliks Niewiatrowski, Franciszek Kossakowski, £uczyliñski, reszta odjecha³a na sejm.
18 luty wys³a³ Chodkiewicz dwie roty kozaków na rozpoznanie pod Rekvere
Lenartsson zmobilizowa³ s³u¿bê ziemsk± (pospolite ruszenie) i w sile 2000 ludzi ruszy³ pod Rekvere dowodzi³ nimi pu³kownik Krister Somme'o.
20 luty szwedzi Somme'a atakuj± Rekvere. Chcieli zdobyæ miasto za pomoc± drabin. Nie powiod³o siê im to jednak i wycofali siê o dwie mile od miasta. Ponie¶li du¿e straty oko³o 200 ludzi, obroñcy natomiast 5 ludzi zabitych i tylu te¿ rannych.
24 luty Eriksson opuszcza Wyborg i wyrusza na czele 500 jazdy, 200 piechoty. Przez zatokê fiñsk± dociera do Narwy.
Koniec lutego wojsko Chodkiewicza ¿±da ¿o³du bo inaczej za trzy tygodnie odejd±. Dowódca obleganego Dopratu nie zamierza³ siê poddaæ mia³ 2000 piechoty i nêka³ wypadami Polaków jak tylko móg³.
2 marca Chodkiewicz skrycie opu¶ci³ obóz i ruszy³a pod Rekvere. Wzio³ 300 husarzy pod dowództwem Jana Piotra Sapiehy, Tomasza D±browy i brata Aleksandra Chodkiewicza. Pod Dopratem zostali Kozacy D±browy w liczbie 100 i kilkuset jazdy do odparcia wycieczek szwedzkich.
Dotar³ do Rekvere wzi±³ jazdê kozack± i 200 piechoty i ruszy³ na szwedów. Uj¿a³ przedni± stra¿ w liczbie 1000 ludzi. Husaria uderzy³a z marszu na rajtarów i ch³opów estoñskich przedniej stra¿y szwedzkiej. Szwedzi ulekli siê i w bez³adzie uciekali e kierunku swych g³ównych si³. Litwini ruszy³o za nimi w po¶cig.
Id±cy na odsiecz Lenartsson by³ o dwie mile na pó³noc gdy us³ysza³ odg³osy walki, powstrzyma³ uciekaj±cych i ustawi³ szyk do bitwy w dolinie rzeki Lobu. ¦cigaj±ca przeciwnika husaria zatrzyma³a siê na widok gotowego do walki wroga. Chodkiewicz wycofa³ husarie, ale i Lenartsson nie ude¿y³ boj±c siê s³ynnej polskiej jazdy. Przemar¼niêta Litewska piechota nie dosz³a na czas, Szwedzi po kilku godzinach stania w szyku zawrócili do Talina. Odsiecz dla Dopratu nie powiod³a siê.
W ca³ym starciu Litwini mieli 1 zabitego i 2 rannych, a szwedzi 70 zabitych zaciê¿nych niemców i 100 ch³opów estoñskich.
Chodkiewicz sprowadzi³ zakupiene za swoje pieni±dze jedzenie z Gdañska. Starczy³o go na miesi±c jednak znacznie podnios³o to morale.
3 marzec sejm nic nie ustala przez konflikt miêdzy sejmem a Zygmuntem III.
10 marca Chodkiewicz wróci³ pod Doprat. Przyby³y te¿ posi³ki, 150 piechoty ruskiej, oraz 100 koni jazdy kozackiej Ibrahima Tatara.
13kwietnia Olaf Strale podpisa³ kapitulacje Dopratu . W rêce Polaków wpad³o 80 dzia³, a 60 piechórów przesz³o na stronê polsk±. 1050 Szwedów z sztandarami spuszczonymi w dó³ i muszkietami pod pach± odesz³o wolno do Talina.
23 kwietnia Chodkiewicz zniechêcony ci±g³ym brakiem pieniêdzy pisze królowi ¿e z³o¿y demisje. Wojsko kozackie opu¶ci³o Chodkiewicza t³umacz±c siê g³odem. Wiosn± lody pu¶ci³y a statki szwedzkie dotar³y z ¿ywno¶ci±. Karol Sudermañski podpisa³ porozumienie z Dani± i znów zwróci³ oczy ku Estonii.
W czerwcu Karol Sudermañski kaza³ przeprowadziæ koncentracje milicji ziemskiej.
18 maja za¿±da³ od Erikssona odzyskania Dopratu i Bia³ego Kamienia.
Eriksson w lipcu dotar³ do Narwy i st±d z 1200 ludzmi zd³u¿ jeziora Pejpus dotar³ pod Doprat.
Prosi³ by Lenartsson zajo³ Chodkiewicza walk± by ten przyszed³ z odsiecz± Dopratowi. Nic to jednak nie da³o gdy¿ Lenartsson nie nak³oni³ wojska do dzia³ania i Eriksson musia³ wycofaæ siê spowrotem do Finlandii.
Pocz±tek czerwca obietnicami przekazania kamienic po zdrajcach i dworków po proszwedzkiej szlachcie powstrzyma³ Chodkiewicz wojsko przed odej¶ciem.
Latem przyby³y posi³ki w liczbie 900 ludzi.
Od razu Chodkiewicz pu¶ci³ podjazd pod Narwê Zaskoczy³ zupe³nie Szwedów którzy budowali fort ziemny, po kródkiej potyczce Szwedzi stracili 200 ludzi, chor±giew, kilka dzia³, a kapitan dosta³ siê do niewoli.
10 czerwca z Felina ruszy³ drugi podjazd pod Tomaszem D±brow± w kierunku Prnawy jednak uprzedzeni szwedzi wezwali posi³ki z Talina. Polacy spalili jednak star± Prnawê. Szwedzka za³oga wysz³a z zamku chc±c zapobiec pl±drowaniu. Polacy natarli na nich i przebili siê dalej gdy wracali wpadli w zasadzkê id±cych posi³ków z Talina. Jd±c bezdro¿ami i lasami dotarli do Felinu i jeszcze przyprowadzili kilku jeñców.
Chodkiewicz ruszy³ w pole uda³ siê pod Rekvere i rozbi³ obóz na wzgórzu na po³udnie od miasta.
Koniec sierpnia Chodkiewicz wyprawi³ siê pod Talin i w potyczce pokona³ szwedów.
Wrzesieñ Szwedzi dokonuj± pozorowanego desantu na wybrze¿u Prus, Nie mieli do¶æ wojska.
7 wrzesieñ Jeszcze raz Chodkiewicz wyprawia siê pod Talin, zdobywa przedmie¶cia, pali obóz wroga, a ostrzelany z dzia³ wycofuje siê bez strat w³asnych do swojego obozu.
Nieop³acane wojsko odesz³o za Dzwinê sam Chodkiewicz wróci³ do Brzezan.
Szwedzi te¿ wojska nie posiadali ,resztki uda³y siê na le¿a do Finlandii.
Luty 1604 Szwedzi uznali Ksiêcia Karola królem. Maj±c pe³nie w³adzy zmusi³ raistag do uchwalenia podatków na zaci±g 9000 tysiêcznej armi. Tworzy ponad to armie zawodow± szkolon± w typie holenderskim.
Polacy natomiast armi nie mieli. Chodkiewicz nie mia³ ludzi w polu, a wszystkich ¿o³nierzy by³o:
300 kozaków, 400 husarzy, 150 rajtarów, 600 piechoty, i ci te¿ czekali na ¿o³d gro¿±c i¿ wymówi± s³ó¿bê.
Wiosn± Chodkiewicz zaczo³ sposobiæ siê do nowej kampanii. Uda³ siê do ksiêcia Fryderyka do Mitawy i naradzi³ siê z nim co do losów kampanii.
17 marca stano³ w Rydze, zaci±gno³ porzyczkê pod zastaw Brzezan. Op³aci³ ni± wojsko. Teraz mia³ ju¿ 1300 jazdy, i 1300 piechoty. Wyda³ listy przypowiednie na zaci±gi chor±gwi husarskich Janowi Paw³owi Sapie¿e, Niewiaronakiemu i kniaziowi Kowelskiemu. ¦ci±gno³ z Szawel piechote wybranieck±, oraz sk³oni³ do kampanii roty z poprzedniego zaci±gu które za Dzwin± przezimowa³y. W koñcu czerwca otrzyma³ z litwy 36.000 z³ na wojsko które przys³a³ podskarbi Madeliñski. Szwedzi chcieli napa¶æ na Chodkiewicza w drodze z Rygi do obozu i odebraæ mu pieni±dze. Nie powiod³o siê im to jednak. Z korony zamiast pieniêdzy dosta³ 840 piechórów i 840 wybrañców.
Pocz±tek czerwca pod Rygê przyp³ywa 30 okrêtów szwedzkich. Inna flotylla w³adowuje desant w sile 500 rajtarów i 13 chor±gwi piechoty które udaj± siê w kierunku Bia³ego Kamienia (100 ludzi za³ogi) do oblê¿enia jednak nie dochodzi.
26 czerwca Chodkiewicz ruszy³ pod Doprat.
W lipcu przybywa do Estonii naczelny wódz Arvid Eriksson Stalarm
Do Talina szwedzi dostaj± posi³ki pod dowództwem Hiszpana Alonzo Cacho de Canuta, obroñcy Bia³ego Kamienia z 1602 roku. Eriksson decyduje sie uderzyæ na Bia³y Kamieñ.
Chodkiewicz ruszy³ na odsiecz przyby³ przed szwedami zd±¿y³ wprowadziæ transport ¿ywno¶ci i jeszcze 200 ludzi. Zajo³ zesz³oroczny okop i czeka³ silniejszych szwedów w sile ok. 5000 ¿o³nierzy.
24 sierpnia przyby³ pod zamek Eriksson i widz±c zaistnia³± sytuacjê po trzech dniach siê wycofa³ siê do Talina. Wkródce do Talina przyby³y kolejne posi³ki z³o¿one z zaciê¿nych Wêgrów, Niemców i Szkotów.
11 wrze¶nia Eriksson znów ruszy³ na Bia³y Kamieñ.
15 wrze¶nia dotar³ pod zamek tym razem mia³ ze sob± 6000 wojska, wed³óg Chodkiewicza 7000 tysiêcy, nie mia³ jednak dzia³ i oblê¿enia nie rozpoczo³.
24 wrze¶nia rozpoczo³ szturm jednak nic nie wskura³. Chodkiewicz podjo³ pruby przekupienia na stronê polsk± 500 zaciê¿nych jednak szwedzi dowiedzieli siê o tych zamiarach i udaremnili je.
25 wrze¶nia na drodze miêdzy Dopratem a Talinem rozegra³a siê bitwa. Polacy posiadali 2300 ¿o³nierzy.
BIA£Y KAMIEÑ 1604
OPIS POLA BITWY
Miêdzy drog±, strumyczkami i bagnistymi ³±kami le¿±cymi na wschód, zachód i po³udnie. Zamek Bia³y Kamieñ i miasto lê¿a³y na zachodzie za bagnist± ³±k±.
USTAWIENIE WOJSK PRZED BITW¡
SZWEDZI
Eriksson przyby³ drog± z Talina i gdy zobaczy³ Polaków rozpoczo³ ustawianie szyków.
Hiszpan Alonzo Cacho de Canut proponowa³ by wojsko ustawiæ w szyku lu¼nym lecz Eriksson siê nie zgodzi³. Postanowi³ podzieliæ armie na trzy hufce a ponadto wymiesza³ konnice z piechot±.
Prawy s³abszy z³o¿ony z Finów os³oniêty strumieniami i bagnami.
¦rodek zajeli szwedzi, zajmuj±cy drogê do Talina, pod dowództwem Stalarma.
Lewy silniejszy oparty o groble z³o¿ony z zaciê¿nych niemców pod dowództwem Hiszpana Alonzo Cacho de Canuta.
POLACY
Chodkiewicz mia³ zamiar zaatakowaæ zaciê¿nych niemców. Ustawi³ wojsko w nastêpuj±cy sposób.
Na prawo husaria.
Na ¶rodku piechota.
Na lewo lekkie chor±gwie.
OPIS BITWY
Zacze³a husaria zaatakowa³a niemców i rozbi³a ich atakuj±c od flanki. W tymsamym czasie piechota i lekkie znaki nacieraj± od frontu. Po prze³amaniu lewego skrzyd³a Szwedzi i Finowie oraz resztki niemców zostaj± zpychani przez husarzy na bagna i strumienie. Szewdzi ponosz± straszn± klêskê.
Straty - Szwedzi stracili 3000 ludzi, 21 chor±gwi, 6 dzia³ i ca³y tabor. Zgin±³ te¿ na polu bitwy Hiszpana Alonzo Cacho de Canut.
Polacy - 81 zabitych, 100 rannych. Pad³o du¿o koni.
To kolejne znaczne zwyciêstwo nie zosta³o wyko¿ystane. Po bitwie wojsko zawi±zuje konfederacje i odmawia dalszej wyprawy na Prnawê z powodu zaleg³o¶ci w wy³acie ¿o³du. Konfederacji przewodzi³ Aleksander Lisowski herbu Je¿. Wojsko siê rozesz³o i splondrowa³o Kurlandie w ramach wyp³aty ¿o³du. W Inflantach zapanowa³ marazm, szczê¶ciem szwedzi te¿ rozeszli siê po zamkach i dzia³ania wojenne uspokoi³y siê. Chodkiewicz pojecha³ do Dopratu.
19 grudzieñ Chodkiewicz udaje siê do Brzezan. W inflantach pod rozkazami zosta³y mu tylko chor±gwie husarski Lackiego, Sapiehy, Niewiaromskiego, zmar³ego Chrzanowskiego, oraz kozacka Kossakowskiego i tatarska Muslafina.
Rok 1605
20 stycznia sejm Znów kolejne k³ótnie i spory miêdzy królem a przeciwnikami jego polityki i ¶lubu z Konstancj± siostr± zmar³ej Anny. Oponenci bali siê podporz±dkowania Polski polityce niemieckiej.
10 luty Pose³ cara Borysa Go³dunowa chcia³ sejn polski odc±gn±æ od chêci popierania Dymitra samozwañca.
26 lutego Na sejm przyby³ Jan Karol Chodkiewicz i u stóp króla z³o¿y³ zdobyczne chor±gwie szwedzkie.
3 kwietnia sejm po k³utniach i w braku porozumienia spe³za na niczym. Nie ustalono podatków na wojsko.
Król wystara³ siê o zaci±gi na 300 husarzy i 400 piechoty, oraz 300 husarzy pocztu Hetmañskiego. Warto zaznaczyæ i¿ zaci±gi te poczyniono z kasy szczup³ego skarbu kwarcianego.
Szwedzi natomiast uchwalili du¿e podatki na wojsko. Do³o¿y³ te¿ pieniêdzy szwedom Borys Go³dunow chc±c w ten sposób odci±gn±æ Polskê od interwêcji w Rosji.
Lipiec armia szwedzka by³a gotowa do dzia³añ.
Chodkiewicz stoj±c w Inflantach z garstk± wyg³odnia³ego wojska pisa³ w listach do króla ¿e zamki w Inflantach wysadzi a sam zginie by wstrz±sn±æ sumieniem obojêtnego narodu. Nie spe³ni³ tej gro¼by gdy¿ uda³o mu siê za czê¶æ nale¿nego ¿o³du g³ównie wysup³anego z w³asnej kiesy namówiæ czê¶æ ¿o³nierzy z zesz³ego roku do powrotu. Stacjonowa³ ze swymi si³ami w obozie pod Dopratem.
Pod koniec miesi±ca do obozu Chodkiewicza przybyli pos³añcy królewscy i przywie¼li 100.000 z³otych na wyp³atê zaleg³ego ¿o³du. Pieni±dze pozwoli³y za¿egnaæ bunt wyg³odzonego wojska i sk³oniæ do pozostania w obozie.
sierpieñ 1605 pod Talinem l±duje korpus Andersa Lenartssona. Pod Dynamuntem ko³o Rygi pojawia siê 35 okrêtów i wysadza desant 4000 ¿o³nierzy pod dowództwem hrabiego Fryderyka Joachima Mansfelda, maj± ze sob± siln± artylerie i dwie ogromne kartuny "Diabe³", "Diabe³ Matka".
Celem ich by³a Ryga Kilkunasto tysiêczne miasto. Pod broni± by³o 2000 - 3000 tysi±ce mieszczan, piechota z Szawel w sile 100 ludzi i kilkudziesiêciu rajtarów Denhoffa. Ryga by³a dobrze zaopatrzona w broñ i amunicje. Obawê Chodkiewicza budzi³y jednak szczup³e zapasy ¿ywno¶ci.
Dynemunt nadmorska forteca do¶æ s³abo obwarowana, 2 mile od Rygi. Za³oga sk³ada³a siê z 150 hajduków oraz 100 ch³opów.
12 sierpnia Hrabia Fryderyk Joachim Mansfeld stano³ pod Dynamuntem za¿±da³ od komendanta by ten siê podda³ lecz komendant starosta nowom³yñski Gabriel Bia³³ozor stanowczo odmówi³. Tak opisa³ one pertraktacje Naruszewicz w swym dziele pod tytu³em Historya Jana Karola Chodkiewicza. Mansfeld pisa³ „ Upominam ciê mocno i szczerze imieniem najja¶niejszego Karola, króla Szwedzkiego, pana najmi³o¶ciwszego, a¿eby¶ zamek Dynemunt w rêce nasze bez zw³oki odda³. Je¶li to uczynisz, i Ciebie, i wszystkim w garnizonie zostaj±cym ¿ycie ocalisz oraz wszystkie sprzêty swoje bez szkody i trudno¶ci wywie¼æ tobie, przez ³askê nasz±, bêdzie pozwolono. Co je¶li inaczej siê stanie, doznacie na sobie wszystkiego od nas okrucieñstwa i ¿aden z was ¿ywy nie ujdzie. Postaramy siê, a¿eby potomno¶æ kamienia na kamieniu w zamku tego zwaliskach nie widzia³a, wiedz±c zw³aszcza ¿e ani potrzebny rynsztunek, ani w ¿ywno¶æ zaopatrzeni jeste¶cie”
Bia³³ozor nie przel±k³ siê i odpisa³ Mansfeldowi w te s³owa: „Obyczajem waszym dosyæ zuchwale mnie i ¿o³nierzom moim rozkazujesz, a¿ebym zamek Dynemunt tobie, Karola Sudermañskiego Ksiêcia którego ty omylnie królem nazywasz, bez zw³oki podda³. Inaczej grozisz mi wyciêciem ludzi, a i ruin± fortecy. Ciê¿kie to s± gro¼by, lecz tak p³oche, i¿ nie potrafiê tych przeraziæ, którzy siê dawno marne postrachy znaæ nauczyli! Dziwuje siê lekko¶ci twojej, lecz rozwa¿aj±c wiek twój m³ody, i ma³e rzeczy do¶wiadczenie, dziwiæ siê przestaje. Któ¿ ty jeste¶, który nam tak± trwogê wraziæ niezrozumnie i zuchwale odwa¿asz siê? Przyb±d¼ do nas, kiedy siê podoba, czekamy ciebie z osobliw± ¿±dz±.
Hrabia Fryderyk Mansfeld nie mia³ zamiaru oblegaæ forteczki i ruszy³ na Rygê. Z kilku statków wysadzi³ kilkuset rajtarów i piechoty. Gdy przeszli przez las i pojawili sie pod miastem ogieñ z dzia³ zmusi³ ich do odwrotu.
Szwedzi wys³ali trêbaczy i chcieli negocjowaæ lecz pos³ów powitano strza³ami z muszkietów. W odwecie w¶ciek³y Mansfeld spali³ przedmie¶cia Rygi. Chodkiewicz pisa³ do Bia³³ozora niespokojny o los Rygi, pisa³ i¿ nie d³ugo przybêdzie z odsiecz±.
14 sierpieñ szlachta wraz z 30 jezdnymi mieszczanami i Szkoci dokonali ¶mia³ego wypadu i wycieli kilku szwedów. Od tego czasu szwedzi stali siê czujniejsi.
15 sierpieñ znów dosz³o do utarczki i znów poszkodowani byli szwedzi. Brak sukcesów zniechêci³ szwedów i znów wys³ali pos³ów lecz i tym razem wrócili z niczym.
W obozie szybko zaczê³o brakowaæ ¿ywno¶ci i panowa³y choroby.
Chodkiewicz gdy dowiedzia³ siê o l±dowaniu Mansfelda zostawi³ tabory i ruszy³ z ca³± armi± 2300 jazdy i 1000 piechoty na odsiecz. W Wolmarze otrzyma³ list z Rygi i¿ pomoc jest niepotrzebna gdy¿ radz± sobie doskonale. Ruszy³ na Pi³awê.
Od zwiadowców dowiedzia³ siê ¿e Lenartsson na czele 5000 tysiêcy Finów i Inflandczyków wyruszy³ na pomoc Mansfeldowi. Chodkiewicz postanowi³ zagrodziæ mu drogê i rozbiæ jego armie nim siê po³±cz±.
Przeciwnik by³ ju¿ w Felinie jednak jak dostrzeg³ wojsko polskie cofn±³ siê do Vigla, 60 kilometrów od Prnawy i za³o¿y³ obóz. Dosz³o jedynie do harców w których wygrali Polacy.
Po³owa wrze¶nia pod Prnaw± l±duje sam Karol IX na czele 5000 tysiêcy ¿o³nierzy. Lenartsson wymkn±³ siê sw± armi± z obozu w Viglu i po³±czy³ siê z armi± Karola IX. Armia ta maszerowa³a traktem na Rygê wzd³u¿ wybrze¿a chroniona ogniem z okrêtów p³yn±cych z ni± równolegle.
Chodkiewicz my¶la³ i¿ Karol IX zaatakuje jego szczup³e si³y i prawie tydzieñ czeka³ w obozie pod Kiesi±. Nie doczekawszy siê wzmocni³ Felin i z reszt± si³ ruszy³ przez Wolmar na Rygê.
Pod Felinem przemawia³ do ¿o³nierzy i zarz±dzi³ 40 godzinne nabo¿eñstwo i spowied¼.
Armia Chodkiewicza porusza³a siê równolegle do szwedzkiej przez Valmiere i Wenden i tu do³±czy³y polskie tabory.
23 wrze¶nia Armia Karola IX stanê³a pod Ryg±. Wys³ano pos³ów do Rygi, dostali oni odpowiedz odmown±.
Szwedzi rozpoczêli oblê¿enie, obóz za³o¿yli ko³o szpitala ¶w. Jerzego w spalonych przedmie¶ciach Rygi, Ko³o drogi na Prnawê. Oddzia³y Mansfelda wcze¶niej usypa³y szañce rowy i ju¿ nawet dr±¿y³y tunel w kierunku murów miasta.
1 dzieñ oblê¿enia wycieczka obroñców i zaciek³e walki zaczepne zakoñczone szybkim powrotem za mury. Skuteczny ogieñ artylerii Ryskiej. Dzia³a szwedzkie nie donosi³y pocisków do miasta.
25 wrze¶nia Na wie¶æ o rozpoczêciu oblê¿enia Chodkiewicz wyruszy³ z Kie¶ do Kircholmu (15 kilometrów od Rygi) tam te¿ rozbi³ obóz i planowa³ szarpaæ oblegaj±cych Rygê Szwedów.
26 wrze¶nia 300 obroñców robi wycieczkê za mury miasta atakuj±c obóz przy szpitalu ¶w. Jana. Tocz± zaciêt± walkê jednak po nadej¶ciu posi³ków szwedzkich wycofuj± siê,
Wieczorem Karol IX dowiedzia³ siê gdzie jest Chodkiewicz i zwo³a³ naradê wojenn±. Zaproponowa³ na niej by na Chodkiewicza natychmiast ruszy³o 8000 wojska, a reszta nadal oblega³a Rygê. Oficerowie jednak znaj±c Litwinów i ich mo¿liwo¶ci bojowe prosili Karola by ruszy³ ca³± armi±. Karol zez³o¶ci³ siê strasznie i zaczo³ wymy¶laæ oficerom od tchórzy. Koniec koñcem zgodzi³ siê na uderzenie ca³± armi± na Chodkiewicza. Przed wymarszem przemówi³ do swych oddzia³ów. Wyprawi³ te¿ ucztê dla oficerów.
O 22:00 Szwedzi ruszyli z pod Rygi, planowali zaskoczyæ Chodkiewicza. Ich plany pokrzy¿owa³a burza która opó¼ni³a marsz i Szwedzi dotarli prze ma¼niêci dopiero rano pod Kircholm. Hetman wiedzia³ o ruchach Szwedów wcze¶niej i by³ ju¿ gotowy z rozwiniêtymi szykami. Rano wys³ucha³ jeszcze mszy w swym namiocie.
BITWA POD KIRCHOLMEM
TEREN BITWY
Wzgórze kircholmskie z murowanym ko¶cio³em i drewnianymi zabudowaniami, z³o¿onymi z zaledwie kilku cha³up, znajdowa³o siê na prawym brzegu D¼winy. U jego stóp rozci±ga³a siê szeroka równina, dogodna do szar¿y kawaleryjskiej. Niegdy¶ by³a tu wysepka otoczona rozdwajaj±cym siê korytem rzeki, na pocz±tku XVII wieku stare ³o¿ysko by³o ju¿ wyschniête, a ³agodne jego brzegi nie mog³y hamowaæ ruchów wojsk. ¦rodkiem równiny p³yn±³ strumyk, wpadaj±cy prostopadle do D¼winy, dalej w stronê górnego brzegu rzeki teren znów siê podnosi³. Tam miêdzy laskiem a rzek± hetman rozmie¶ci³ swe wojska. Karol IX zaj±³ pozycje naprzeciw, na wzgórzu ko¶cielnym. Dzi¶ teren dawnej bitwy znajduje siê ca³kowicie pod wod±.
SK£ADY WOJSK
Chodkiewicz
Husaria
Chor±giew Jana Karola Chodkiewicza pod dowództwem
Rotmistrza Wincentego Wojny 300 koni
Chor±giew woj. trockiego Aleksandra Chodkiewicza
Pod porucznikiem M³ockim 150 koni
Chor±giew Teodora Lackiego 200 koni
Chor±giew Tomasza D±browy 100 koni
Chor±giew starosty u¶wiadzkiego Jana Sapiehy 100 koni
Chor±giew Wolanowskiego 100 koni
Chor±giew Marcina Giedroycia 100 koni
Chor±giew Miko³aja Kossakowskiego 100 koni
Chor±giew Borzuchowskiego 100 koni
Chor±giew Tatarów Achmeda 100 koni
Chor±giew petyhorców tatarskich Zachara 100 koni
Razem 11 Chor±gwi w sile 1450 koni
Wolentariusze
Rajtaria ksiêcia kurlandzkiego Fryderyka Kettlera 300 koni
Chor±giew Wittinga 100 koni
Chor±giew Wochla 60 koni
Chor±giew Plettemberga 50 koni
Chor±giew tatarska Ibrahima 100 koni
Chor±giew tatarska Bohdana 100 koni
Chor±giew tatarska Mustafy 50 koni
Chor±giew Sakina 100 koni
Razem 8 Chor±gwi w sile 860 koni
Piechota
Jan Karol Chodkiewicz pod porucznikiem Rossim 400 ludzi
Aleksandra Gosiewskiego 200 ludzi
Dzikowskiego 150 ludzi
Feliksa Niewiaromskiego 140 ludzi
Jana Wilczkowskiego 130 ludzi
Razem 5 jednostek w sile 1040 ludzi
W sumie armia litewska liczy³a 3350 ¿o³nierzy (w wykazach figuruje te¿ chor±giew Jana Gos³awskiego w sile 89 koni), ostateczna liczba wiêc wynosi 3440, ponadto 7 dzia³.
USTAWIENIE PRZED BITW¡
POLACY
W obozie nad D¼win± pozostawi³ ma³y oddzia³ek piechoty 150 ludzi i 3 dzia³a.
Resztê w dwóch kolumnach , samych strzelców ustawi³ w pierwszym ¿ucie w centrum.
W lukach miêdzy piechot± ustawi³ 300 husarzy por. Wincentego Wojny.
Uszykowane w dwóch rzutach prawe skrzyd³o sk³ada³o siê z 700 husarzy i wolentariuszy pod dowództwem rotmistrza Jana Piotra Sapiehy.
Lewe natomiast pod Tomaszem Dabrow±, z³o¿one równie¿ z dwóch rzutów liczy³o 900 je¼d¼ców Mia³o ono g³ówne zadanie rozbicia nieprzyjacielskiego prawego skrzyd³a atakiem wzd³u¿ D¼winy.
W centrum za piechot± i husarzami Wojny w trzecim ¿ucie hetman ustawi³ poczty wolentariuszy i chor±gwie tatarskie razem 600 koni. Tu¿ na lewej flance nad rzek± D¼win± by³ obóz Polski kaza³ go Chodkiewicz opasaæ taborem z wozów z³±czonych ³añcuchami by piechocie daæ leprze schronienie. W trakcie ustawiania wojska do bitwy Nadjecha³ ksi±¿e kurlandzki Fryderyk z 300 rajtarami.
Rzuci³ on siê przez D¼winê by naszemu wojsku w bitwie pomóc. Cudownym zbiegiem losu na bród trafi³ o którym nikt wcze¶niej nie wiedzia³ i bez szwanku siê przeprawi³. Chodkiewicz kaza³ te¿ ciurom obozowym potajemnie siê wyprawiæ i tumult okrutny na trakcie czyniæ by plotka siê rozesz³a ¿e Krzysztof Radziwi³³ z posi³kami zmierza. Podnios³o to morale w¶ród Polaków. Wojsko hetman ustawi³ bardzo ciasno by siê Szwedom jeszcze mniej liczne wyda³o.
SZWEDZI
Po drugiej stronie na pagórku pod ko¶cio³em ustawili siê Szwedzi. Wojska Karola IX liczy³y 8500 piechoty, w tym 2500 zaciê¿nej, z³o¿onej g³ównie z Niemców, Szkotów, i protestantów ró¿nej narodowo¶ci, oraz 2500 jazdy i 11 dzia³. W ustawieniu wojska wykorzysta³ do¶wiadczenia taktyki holenderskiej. Piechotê podzieli³ na 13 jednostek, pó³regimentów, nierównej liczebno¶ci, przewa¿nie po 600 – 650 ludzi, jazdê na 11 pó³regimentów, po 200 – 220 koni.
W rzucie pierwszym ustawi³ 7 jednostek piechoty licz±cych w sumie 28 chor±gwi i 4600 ludzi. Dowodzili nim Lennartsson i p³k Andrzej Stywer. Piechota uszykowana zosta³a w p³ytkiej linii, której prawa flanka przylega³a do zabudowañ Kircholmu.
Tu¿ za ni± zajê³a miejsce jazda: 6 pó³regimentów licz±cych 13 szwadronów, 1500 koni. Prawym jej skrzyd³em dowodzi³ hrabia Fryderyk Joahim Mansfeld, lewym pu³kownik Henryk Brandt.
Drugi rzut stanowi³o 6 jednostek piechoty, z³o¿onych z 23 chor±gwi, 3700 ¿o³nierzy. Za nimi odwód króla stanowi±cy 5 pó³regimentów o ³±cznej sile 1000 koni pod dowództwem Schuma i Erikssona. Regimenty ustawiono w szachownice by mog³a pomiêdzy nimi poruszaæ siê konnica. Szeroko¶æ ca³ego szyku szwedzkiego wynosi³a 800 metrów. Sam Karol IX zaj±³ miejsce obok ko¶cio³a gdzie mia³ doskona³y widok na pole bitwy.
Opis nie których szwedzkich chor±gwi. sudermañska z lwem trzymaj±cym ³uk, ostrogocka z bia³ym gryfem na czerwonym polu, fiñska z gwiazdami i nied¼wiedziem trzymaj±cym miecz i najwiêksza gwardii królewskiej, z koron± i dwiema rêkami oraz napisem „Sum, Sum, Sum” (Jestem, jestem, jestem). Nad Karolem IX powiewa³a czerwona chor±giew z trzema koronami – herbem pañstwa.
OPIS BITWY
Przed bitw± Karol IX je¼dzi³ pomiêdzy swym wojskiem che³pi±c siê sw± przewag± liczebn±, Ksi±¿e lunemburski zwróci³ mu uwagê na zbyteczne przechwa³ki a ten wyzwa³ go od tchórzy i kobiet. Ksi±¿e ura¿ony zsiad³ z konia i by dowie¶æ swego mêstwa razem z piechot± ruszy³ do boju. Oba wojska dzieli³a kilometrowa odleg³o¶æ.
Nikt nie ¶pieszy³ siê do bitwy gdy¿ musia³by zej¶æ z dogodnej pozycji. Chodkiewicz postanowi³ u¿yæ fortelu, wys³a³ harcowników. Litwini wygrywali lecz Szwedzi nie ruszyli siê pom¶ciæ swych harcowników. Chodkiewicz wys³a³ wiêc lekkie chor±gwie te odda³y po salwie Szwedzi odpowiedzieli lecz nadal stali niewzruszenie. Taki stan trwa³ a¿ do po³udnia. Chodkiewicz chc±c wyci±gn±æ Szwedów z ich pozycji u¿y³ kolejnego fortelu. Wycofa³ harcowników, wojsko ostrzeg³ o pozornym odwrocie i nakaza³ wykonaæ manewr.
Widz±c odwrót Polaków Karol IX ruszy³ pierwszy rzut swej piechoty os³oniêty na skrzyd³ach konnic± drugiego rzutu. Gdy tylko Szwedzi oddalili siê od reszty armii i podeszli pod Polskie pozycje, da³ znak bu³aw± i natychmiast umykaj±ce wcze¶niej chor±gwie wróci³y na pozycje. Widz±c to Szwedzi mocno siê zdziwili. Wtedy te¿ spad³a na nich salwa Polskiej piechoty i dzia³ z obozu. Nastêpnie Chodkiewicz da³ znak Wojnie by ruszy³ do ataku. Rozleg³y siê kot³y, bêbny, tr±by i z okrzykiem „Jezus! Maria!” przy huku polskich dzia³ ruszyli na Szwedów. Za nimi ruszyli rajtarzy kurlandcy. Szwedzi odwa¿nie przyjêli szar¿e, a tak o tem pisze Naruszewicz „Sta³ nieprzyjaciel jak mur nieporuszony, nasro¿ywszy ca³e czo³o d³ugimi kopiami, kol±c z dala natarczywie konie, kiedy tymczasem muszkietnicy owi, maj±c przy sobie spi¶ników, jakby zza rogatek razili ogniem. Szwedzi muszkietami odganiali naszych, nasi po wystrzeleniu do nich z rêcznej strzelby, jedni zapêdem dzielnych koni (wroga) tratuj±c, drudzy kopiami bod±c, inni z dobytymi pa³aszami drzewca nasro¿one siek±c, rum sobie na z³amanie szyku torowali... Chodkiewicz maj±c przy sobie ksiêcia Fryderyka biega³ pomiêdzy swojemi, g³osem i szabl± wszystkim przywodz±c.?
To pierwsze starcie zebra³o swe krwawe ¿niwo. Zginêli w starciu z piechot± Talwosz, podskarbi hetmañski Latkowski, Mamocki, Strepkowski, Jab³onowski, Hoho³, P±gowski, Milecki, Skrzetuski, Kufarski, Mickiewicz, dwaj bracia Jurahowie, sam Wojna zosta³ ranny.
Nie wszêdzie jednak pikienierzy zdo³ali os³oniæ muszkieterów. W niektórych miejscach polscy je¼d¼cy wdarli siê g³êboko w szyki nieprzyjaciela siek±c piechurów pa³aszami. Niebawem rozerwa³y siê szyki szwedzkie i bezw³adny t³um zacz±³ uchodziæ w stronê g³ównych si³ Karola IX. Za nimi w pogoñ ruszyli polscy je¼d¼cy.
Tymczasem husarze D±browy wpadli na rajtarów Mansfelda, wstrz±¶niêtych ju¿ ogniem dzia³ z polskiego obozu. Po z³amaniu oporu jazdy szwedzkiej wpadli ponownie na piechotê. Dzielnie stawiali opór piechurzy, lecz gdy spad³a na nich jeszcze lekka jazda lewego skrzyd³a poszli w rozsypkê. D±browa dopad³ dzielnie walcz±cego ksiêcia Fryderyka Luneburskiego i nie rozpoznawszy przeciwnika (walczy³ na piechote), ci±³ go strasznie w g³owê, a potem odr±ba³ prawice. Walczy³ tu te¿ dzielnie Lennartsson lecz raniony przez jakiego¶ husarza broni³ siê jeszcze na kolanach a¿ zgin±³ od ciosu koncerza. Mniej odwa¿nie poczyna³ sobie Stywer, który widz±c klêskê wdzia³ na g³owê polski szyszak i udawa³ Polaka. Zdradzony nieznajomo¶ci± mowy wziêty zosta³ do niewoli imæ Kazanowskiego.
Za husarzami przez prze³amane skrzyd³o szwedzki wla³a siê piechota atakuj±c wzgórze ko¶cielne, na którym sta³ Karol IX. Bezw³adna ucieczka pierwszego rzutu uniemo¿liwi³a natychmiastowe wprowadzenie do walki drugiego rzutu, Gor±czkowo jednak przegrupowywa³ si³y by stawiæ czo³o zwyciêskiemu skrzyd³u D±browy. Do os³ony tego przegrupowania rzuci³ przeciw prawemu skrzydle Sapiehy niemal ca³± pozosta³± jazdê, sam za¶ stawia³ zaciek³y opór lewemu skrzydle D±browy. Woko³o ko¶cio³a i zabudowañ Kirholmu rozgo¿a³ay walki.
Szwedzi na swym lewym skrzydle od pocz±tku mieli przewagê liczebn±. Mimo to szar¿a husarzy Sapiehy z³ama³a pierwszy rzut rajtarii. Gdy jednak Karol IX rzuci³ odwód natarcie zosta³o zatrzymane. Chodkiewicz czuwa³ jednak nad przebiegiem bitwy, przyby³ na skrzyd³o Sapiehy i widz±c przewagê Szwedów skin±³ na Lackiego. Ten zjecha³ ze wzgórza ze sw± husari± oraz lekk± jazd± i zakre¶liwszy ³uk, z flanki wpad³ na nieprzyjaciela. Nie wytrzyma³y tego natarcia chor±gwie szwedzkie i posz³y w rozsypkê, jednak zaraz na ich miejscu pojawi³y siê nowe oddzia³. Lacki zawróci³ i ponownie rozpocz±³ szar¿e tym razem skuteczniej.
W bitewnym zgie³ku jaki¶ potê¿ny rajtar zajecha³ drogê Chodkiewiczowi i wypali³ doñ z pistoletu, trafiaj±c jednak przypadkowego husarza. Obruszy³ siê hetman na ¶mia³ka i sam skoczy³ do przodu, nim rajtar zd±¿y³ uchyliæ siê otrzyma³ cios w g³owê i pad³ martwy na ziemiê.
Na karkach uciekaj±cych Szwedów Lacki wyszed³ na ty³y broni±cych siê w zabudowaniach Kircholmu Szwedów.
Nast±pi³ ogólny tumult w szeregach Szwedzkich, Chodkiewicz widz±c to ruszy³ wszystkie wojsko i rozpocz±³ siê ogólny po¶cig. Karol IX pod os³on± swej gwardii królewskiej zdo³a³ wycofaæ siê za swój drugi rzut piechoty. W tym momencie gwardia królewska by³a ju¿ jedyn± kawaleri± szwedzk± która nie uleg³a panice. Lacki maj±c naj¶wie¿sze konie pchn±³ swych husarzy do natarcia. Gwardia Karola odda³a salwê i rozsunê³a siê w szyk lu¼ny by nie przyj±æ bezpo¶redniego uderzenia i przyjêli szar¿e, po czym zwarli siê w zaciek³ej obronie. Karol IX walczy³ wraz z sw± gwardi±. Uderzony nadziakiem w ramie zachwia³ siê na koniu jednak zaraz os³onili go jego ¿o³nierze, ciê¿ko ranny by³ te¿ koñ królewski. Wyniós³ swego pana z zamêtu walki i pad³ na przednie kolana, wtedy w³a¶nie dworzanin króla Henryk Werde zeskoczy³ z konia i poda³ wodze wo³aj±c „Najja¶niejszy panie nie pora nara¿aæ ¿ycie. Umykaj ku Rydze’. Uchodz±cy król broniony przez niedobitki gwardii ujrza³ jeszcze jak pada wierny Werde pod ciosami husarzy. Ranny Mansweld równie¿ ledwie uszed³ z ¿yciem Tymczasem bitwa przerodzi³a siê w pogrom. Dowodz±cy zaciê¿nymi Wêgrami Stygiel ustêpuj±c z pola bitwy schroni³ siê i zawar³ w kircholmskim ko¶ciele, ra¿±c z okien i dachu polskich je¼d¼ców. Widz±c to pocztowy Lackiego niejaki Suk, wysadzi³ drzwi ³omem, wpad³ do wnêtrza, siek±c szabl± ukrytych tam Wêgrów. Stygiel widz±c beznadziejno¶æ swej sytuacji przyszed³ mu w sukurs udaj±c Polaka. Podstêp mu siê nie uda³ rozpoznano go i schwytano, a poniewa¿ uznano go za zdrajcê bo dwa razy zmieni³ s³u¿bê (wcze¶niej s³u¿y³ w polskiej armii) rozsiekano go szablami.
Pobitych Szwedów ¶cigano a¿ do wioski Blumental, znajduj±cej siê zaledwie æwieræ mili od Rygi. Szwedów goniono a¿ trzy godziny.
STRATY
SZWEDZI
Stracili 60 chor±gwi, 11dzia³ek. Zginê³o w bitwie 6000 ¿o³nierzy, a wielu jeszcze utonê³o w D¼winie. Oprócz ksiêcia Luneburskiego i Lennartssona zginêli jeszcze pu³kownik szkocki Forbs (uton±³ w D¼winie). Do niewoli dostali siê miêdzy innymi burmistrz Talina Witting, doradca królewski Franciszek Wakebart, Henryk Brant. Ten ostatni zosta³ stracony za zdradê na rynku w Krakowie (wcze¶niej s³u¿y³ Zygmuntowi III).
POLACY
100 zabitych i oko³o 200 rannych w¶ród których byli Wojna, D±browa i Lacki raniony dwa razy w nogê.
W rêce Polaków dosta³ siê ca³y obóz, tabory, a tak¿e kredens Karola IX bardzo kosztowny który siê dosta³ hetmanowi.
Do Rygi Chodkiewicz wjecha³ bez pompy Czê¶c swych ¿o³nierzy, wraz z milicj± miejsk± wys³a³ pod Dynemunt celem podpalenia okrêtów szwedzkich, te jednak w porê siê oddali³y. Sam Chodkiewicz wzi±³ udzia³ w mszy dziêkczynnej odprawionej w ko¶ciele ¶w. Jakuba, a po niej uda³ siê na zamek gdzie z³o¿ono zdobycz wojenn±. Pojmani w bitwie Szwedzi nie¶li zdobyte przez Polaków chor±gwie i taszczyli dzia³a. ¯o³nierzy cudzoziemskich Chodkiewicz pu¶ci³ do domów po uprzedniej przysiêdze ¿e nigdy ju¿ nie bêd± walczyæ przeciw Rzeczypospolitej. Jeñców szwedzkich zatrzyma³ w niewoli. Lennartssona kaza³ pochowaæ z honorami w ko¶ciele katedralnym, a zw³oki ksiêcia Luneburskiego odes³a³ Karolowi IX by ten urz±dzi³ mu godny pogrzeb. Poleg³ych ¿o³nierzy szwedzkich i w³asnych kaza³ pochowaæ z ca³ym ceremonia³em na cmentarzu obok pobojowiska. W ca³ym kraju odbywa³y siê msze dziêkczynne, a na ulicach miast urz±dzano wspania³e festyny. Najwiêkszy z udzia³em samego hetmana odby³ siê niebawem w Wilnie.
Po bitwie nieop³acane wojsko rozjecha³o siê do domów, a sam hetman zosta³ z jednym pu³kiem
Na pocz±tku roku 1606 Hetman op³aci³ z w³asnej szkatu³y czê¶æ ¿o³du przez co uda³o mu siê zatrzymaæ czê¶æ si³ w obozie. Na wiadomo¶æ o zaostrzaj±cej siê sytuacji w kraju opuszcza jednak Inflnty, a dowództwo zostawia Andrzejowi Zborowskiemu. Sam uda³ siê wraz z chor±gwiami zdobycznymi na sejm wiosenny do Warszawy. Sam sejm by³ tego roku aren± walk opozycji przeciw królowi i zapowiedzi± rych³ego rokoszu.
11 kwiecieñ Na uroczystym pos³uchaniu na zamku królewskim Chodkiewicz z³o¿y³ u stóp Króla chor±gwie szwedzkie. Król chcia³ wykorzystaæ zwyciêstwo kircholmskie by za³agodziæ spór z opozycj±. Niewiele jednak to da³o gdy¿ opozycja 18 kwietnia zerwa³a obrady. Chodkiewicz nie czekaj±c koñca sejmowych k³ótni wyjecha³ do Inflant.
Zasta³ w obozie z³± sytuacje. Nieop³acone wojsko zawi±za³o konederacje i z braku wyp³at ¿o³du opu¶ci³o obóz udaj±c siê za D¼winê pod Brze¶æ Litewski gdzie na w³asn± rêkê dochodzi³y sprawiedliwo¶ci ³upi±c dobra królewskie. Przy hetmanie zosta³y dwie roty Jego w³asna i Witingowa.
Jesieñ 1606 Chodkiewicz rozejrzawszy siê w sytuacji, za rad± króla i senatorów zawar³ z Mansweldem rozejm obowi±zuj±cy do 31 pa¼dziernika 1608.