Rola historii i historyka w obecnej Polsce

Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA

Historia w zamierzchłych czasach średniowiecza, nowożytności czy wreszcie w XIX wieku uznawana była za dziedzinę specjalną, wyróżnioną. To właśnie w XIX wieku historia przeżywała swój szczyt sławy, ale począwszy od XX wieku aż do czasów obecnych, zaczyna systematycznie spadać.
Rola historii, jeśli przyjrzeć by się na nią z polskiej perspektywy, nie jest obecnie zbyt mocna, żeby nie powiedzieć – żadna. Historia, w XXI wieku stała się towarem, który należy w ładnym opakowaniu sprzedać. Cóż jednak po tych ładnych opakowaniach, jeżeli dzieła historyczne w Polsce cieszą się tak małą popularnością, że opracowania dotyczące historii wydawane są w 400 egzemplarzach ! wszystko idzie albo do bibliotek, albo w ręce specjalistów. Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, kiedy książki pisane są i komentowane tylko przez specjalistów z historii.
Jaka jest tego przyczyna ? ano taka, że historycy obecnie skupiają się na małym wycinku dziejów, ograniczając się czasem nawet tylko do danej bitwy, z czego są specjalistami.. Jak widać, mało ludzi obchodzi jakaś bitwa z epoki głębokiego średniowiecza opisana w najdrobniejszych szczegółach, która na końcu okazuje się, że wcale mogła nie mieć miejsca.
To co obecnie się dzieje, jest paranoją, bo wydaje się książki które już z góry są skazane na niepowodzenie, z powodu tej właśnie wąskiej tematyki jaką opisuje.

Wielu z polskich historyków, ma jakby za złe Normanowi Davisowi, że tak świetnie sprzedaje swoje ksiązki w naszym kraju. Ot przyjechał jakiś Walijczyk, którego dzieła rozchodzą się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki podczas gdy prace jakiegoś wybitnego nawet badacza nie rozejdzie się w 100 egzemplarzach.
Na czym polega ten sukces ?? -no chyba właśnie na tym, że owe dzieła zawierają przekrój, syntezę dziejów Polskich. Pisane są w sposób, który przyciąga czytelnika; a nie jak książki znamienitych profesorów, które zajmują się raz – małym wycinkiem historii, dwa – są pełne aparatu naukowego, i bez odpowiedniego wcześniejszego przygotowania są nieczytelne dla przeciętnego zjadacza chleba, trzy – nie ma tam ¾ przypisów na jednej stronie.

Czas polihistorów już dawno minął niestety, i teraz każdy pielęgnuje swój mały ogródeczek, nie uczestnicząc w debatach, które dotyczą historii – jako takiej. Zamykają się na tę różnorodność. Nie powstają syntezy historii Polski, tylko wielkie tomy opisujące 1 małe wydarzenie, co sprawia że ludzie takim postępowaniem, nigdy nie zainteresują się historią.
Zwykli ludzie naprawdę interesują się historią, ale należy dać im szanse ją poznać, nie tylko przez książki, które roztrząsają każdy szczegół z życia Henryka Walezego, ale właśnie ukazać te historie przekrojowo i właśnie to jest też przyczyna sukcesu Davisa, czy wcześniej Pawła Jasienicy.

Jaką natomiast role pełni historyk w ówczesnej Polsce ?? chyba każdy widzi gołym okiem. Oburza mnie fakt, kiedy na 11.XI., święto niepodległości – temat, o którym historycy mogą dyskutować naprawdę długo i owe dyskusje są naprawdę interesujące – staje przed kamerą historyk, który mówi 3 banalne zdania, który – przepraszam za sformułowanie – ale każdy głupi potrafiłby powiedzieć na ten temat. Obecnie obserwujemy sytuację, kiedy historycy są spychani na margines, nie mają oni prawa głosu nawet w dziedzinie, w której są najmocniejszy. Skoro np. o najbardziej nurtujących obecnie Polaków historii najnowszej -czyli dopiero co zamkniętym okresie PRL-u wypowiadają się przed kamerami tylko politycy, to oni stawią tu tezy, ich zdanie jest decydujące. Historyk jest zawsze zepchnięty, gdzieś tam w kąt, jako ten najgorszy, któremu poświęca się 2 minuty czasu antenowego…

Jestem ciekawa Waszego zdania w temacie, który tutaj poruszyłam. W czym widzicie jeszcze przyczyny upadku, tak znacznego przecież roli historii, a także czemu historyk – ten, który posiadł naprawdę dużą wiedzę jak traktowany gorzej, niż wszyscy skoro kiedyś był mistrzem i w XIX wieku synonimem były słowa człowiek wykształcony, czyli człowiek znający historię..?? Czy była to przesada, czy nagle coś w XX wieku uległo zmianie na tyle, że historia jest jakby odrzucana, i nikomu już nie przydatna.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

drakonia.opx.pl