ďťż

Starożytna Korea

Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA

O starożytnym Dalekim Wschodzie w naszych szkołach niewiele się uczy, jeśli już dotyka się jakiegoś zagadnienia są to starożytne Chiny. Japonia, Korea czy inne ciekawe państwa są niejako przemilczane, i człowiek w czasie swojej całej edukacji nic o tych państwach w zasadzie nie wie.
Ja, mimo że studiuje historie, o starożytnej Korei, Japonii etc dowiedziałam się niejako dzięki własnym zainteresowaniom Dalekim Wschodem, gdyż nawet na studiach historycznych wiedza o Dalekim Wschodzie jest spychana na całkowity margines, a szkoda bo to bardzo interesujące rzeczy.

Starożytność, gdy o niej myślimy kojarzy nam się ze wspaniałym Rzymem, Egiptem czy też Bliskim Wschodem razem ze swoim bogactwem. Nic nie ujmując tym jakże wspaniałym tworom politycznym, chciałabym dziś zachęcić Was do dyskusji nad historią starożytnej Korei.

Starożytna Korea, to bynajmniej nie jeden polityczny organizm, lecz kilka państw koreańskich, które można zlokalizować na terenie dziś określanym przez nas mianem Korei.
Powstały tam takie państwa jak Joseon, Buyeo, Okejo, Dong-ye, Mahan, Jinhan, Byeonhan, , Go-gu-ryeo, Baekje, Tamna na wyspie Jeju.



Praojcem wszystkich Koreańczyków miał być niejaki Dan-gun jednocześnie założyciel Jeoseon. Dan-gun miał być potomkiem syna Niebios Hwan-unga i niedźwiedzicy zamienionej w kobietę. Hwang-ung nie był pierworodnym synem władcy Niebios i został przez ojca – na własne życzenie – zesłany ze świtą bóstw, zajmujących się różnymi aspektami życia, na ziemię, by ulżyć ludziom w ich cierpieniach. Grupa niebiańskich wysłanników zeszła na ziemię, korzystając ze świętego drzewa, a mianowicie brzozy, rosnącego na świętej górze – Tae-baeksan. Hwang-ung zapoznał Ziemian z zasadami ładu społecznego i politycznego oraz z kulturą.
Przybrał tytuł cheonwang, co tłumaczy się jako – „niebiański król”.

W tym czasie niedźwiedzica jak i tygrysica zapragnęły przemienić się w kobiety. Poprosiły o pomoc Hwang-unga, ten zaś przedstawił im skuteczny sposób, a mianowicie miały na 100 dni miały zamknąć się w ciemnej jaskini i przez cały ten czas żywić się jedynie czosnkiem i piołunem. Tygrysica nie zniosła tak surowej diety i po krótkim czasie uciekła z jaskini. Uparta z kolei niedźwiedzica w stosownym momencie z kolei uzyskała upragnioną ludzką postać. Zapomniała jednak napomknąć najwyraźniej o urodzie, i nie znalazła nigdzie amatora swoich wdzięków, dlatego Hwang-ung musiał osobiście zaspokoić jej pragnienia. Z tego związku w 2333 r. p.n.e na świat przyszedł Dan-gun Wanggeom, co tłumaczy się jako „władca brzozy – wielki pan”.
Założył on państwo Jeoseon, a potem przeniósł stolicę w góry Baeksan i nazwał ją Asadal.
Według legendy rządził ponad 1000 lat i w roku 1122 p.n.e. przekazał władzę Gija, sam zaś udał się w góry i zamienił się w górskie bóstwo – Sasina.

To tyle jeśli chodzi o legendy, a teraz spróbujmy się zastanowić czy jest możliwe jakiekolwiek porównanie pomiędzy światem starożytnym jaki znamy, a tym które jest w moim przekonaniu – odrzucony gdzieś na całkowity margines nauczania, czyli światem koreańskim.

Co tak naprawdę wiemy, o którymś z tych państw, i co możemy o nich powiedzieć ??

Czy coś Was fascynuje w tych tworach, może jakieś ciekawe legendy, podania, a może obyczaje jakie panowały w tychże tworach, a raczej u tych ludów, które tworzyły niejako te państewka (odżegnywałabym się jednak od dosadnego sformułowania państwa, państewka, gdyż w większości przypadków były to jedynie ludy zamieszkujące dane tereny).

W moim przekonaniu starożytna Korea to dzieje jakże oryginalnej i odrębnej kultury, jakiej nigdzie indziej się nie spotyka, i jeśli nie mieliście nigdy okazji choćby zetknąć się z nią to gorąco polecam bo naprawdę warto
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Copyright (c) 2009 Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.