Simon Bolivar- wyzwoliciel czy fantasta

Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA

17.12.1830 r. zmarł Simon Bolivar. Po jego śmierci gubernator Wenezueli napisał „ Bolivar-geniusz zła, żagiew anarchii, ciemiężyciel swej Ojczyzny zakończył życie”.
Dla jednych fantasta, wichrzyciel nie liczący się z realiami dla innych bohater któremu Ameryka Południowa zawdzięcza swoje wyzwolenie spod władzy hiszpańskiej.
Sprawami kraju Bolivar zaczął się interesować, gdy Napoleon I odsunął od władzy Burbonów co spowodowała wybuch wojny w Hiszpanii. Tą sytuacje postanowiono wykorzystać w koloniach. Gdy w 1810 doszło do zamachu stanu Bolivar był już znaczącą postacią. 5.07.1811 r. Kongres Narodowy Wenezueli proklamował niepodległość. Samo uchwalenie aktu niewiele znaczyło, niepodległość trzeba było dopiero wywalczyć. Hiszpanie przystąpili do natarcia, którego republikanie nie byli w stanie odeprzeć. Rok później Francisco de Miranda – naczelny wódz wojsk wenezuelskich podpisał akt kapitulacji, który Bolivar uważał za zdradę. Uznał Mirandę odpowiedzialnego za klęskę i wydał w ręce Hiszpanów, w ten sposób pozbywając się rywala o władzę Następnie przystąpił do organizowania posiłków ,Była to „wojna na śmierć” co praktycznie oznaczało prawo karania śmiercią każdego kto odmówiłoby pomocy rewolucjonistom.. W 1813 r. wkroczył do Caracas. Radujący tłum nazwał Bolivara El Libertador- Wyzwoliciel.
Wkrótce w Wenezueli doszło do powstania biedoty. Kreole ponieśli klęskę, za których odpowiedzialnością obarczyli Wyzwoliciela, zmuszając go do wyjazdu z kraju. Osiadł na Jamajce, gdzie zajął się opracowywaniem ustroju dla wyzwolonych państw Ameryki Południowej. Uważał że władza powinna być w reku dożywotnio obieranego prezydenta.
W 1815r otrzymał wiadomość o oblężeniu przez Hiszpanów Cartageny, więc wyruszył na pomoc. Przybył za późno, ale odtąd wspierał niewielkie oddziały partyzanckie wyczekując odpowiedniego momentu na powrót. W 1819 r. jego wojska odnoszą zwycięstwo nad Hiszpanami w Nowej Grenadzie a w 1821 dochodzi do ostatecznego zwycięstwa. Wenezuela otrzymuje niepodległość. Wkrótce oswobodzone zostały też Ekwador i Peru, a Bolivar mianowany prezentem. Po wyzwoleniu Peru postanowił zrezygnować ze stanowiska szefa rządu, ale jego wniosek został odrzucony. Kongres kolumbijski postąpił tak samo.
Bolivar pragnęła zjednoczenia krajów południowoamerykańskich, pod wspólnym sztandarem „Wielkiej Kolumbii”. Ideą miało być wspólne działanie, tworzące zjednoczoną całość. W ciągu dalszych lat powiększała się tylko różnice i niechęć między tymi krajami. Chcąc uspokoić strony Bolivar przeprowadził zamach stanu i wprowadził dyktaturę- niestety nie przyniosło to oczekiwanych skutków a tylko spotęgowało rosnącą niechęci stron do niego.
Umarł w osamotnieniu.

Był z pewnością człowiekiem bezpardonowym, dążącym do celu bez względu na cenę. W imię władzy nie wahała się przed podstępem i zdradą Jednakże wszystkim jego czynom przyświecała idea wyzwolenia Ameryki południowej od zwierzchnictwa hiszpańskiego i połączenia tych krajów w jeden wspólny organ.
Dla jednych wichrzyciel dla innych bohater.
A jak wy oceniacie tę postać?

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

drakonia.opx.pl