Religie Archipelagu Malajskiego
Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA
Witam!Bêdê zamiaszcza³ opisy religii na podstawie ksi±¿ki "Zarys dziejów religii" pod redakcj± J.Kellera. S± to skany tekstów z tj pozycji. Mo¿e komu¶ sie to przyda.
Józef Pacholczyk RELIGIE
ARCHIPELAGU MALAJSKIEGO
Mniejszy rozdzia³ omawia religie, które zarówno w przesz³o¶ci, jak i obecnie spotykamy na obszarze Archipelagu Malarskiego (wiêksz± czê¶æ tego obszaru zajmuje obecnie Republika Indonezji) oraz uwzglêdnia czê¶æ Pó³wyspu Malajskiego, etnicznie i kulturowo bardzo silnie zwi±zanego z Archipelagiem, pomija natomiast obszar papuaski (Nowa Gwinea). Mieszkañców Archipelagu nazywaæ bêdziemy Indonezyjczykami, chocia¿ wed³ug etnologów niemieckich z koñca XIX w. termin Indonezja obej-
muje równie¿ Archipelag Filipiñski, który, choæ etnicznie pokrewny, nie
zostanie tu uwzglêdniony ze wzglêdu na lu¼ny zwi±zek kulturowy i historyczny z reszt± obszaru Azji po³udniowo-wschodniej.
Pod wzglêdem wyznaniowym Archipelag Malajski stanowi barwn± mozaikê bardzo ró¿norodnych wierzeñ ludowych oraz religii pochodzenia nieindonezyjskiego, jak braminizm, buddyzm, islam czy chrze¶cijañstwo które nap³ywa³y tu w ró¿nych okresach, a na ró¿nych obszarach i w rozmaitych ¶rodowiskach w odmienny sposób kszta³towa³y oblicze religijne Archipelagu.
Dzisiejsi Indonezyjczycy nale¿± do rasy austronezyjskiej i nie stanowi± ludno¶ci pierwotnej na Archipelagu. Na wiele wieków przed nasz± er± z kontynentu azjatyckiego, prawdopodobnie z po³udniowych Chin, nap³ynêli oni do Indonezji wypieraj±c stamt±d negroidalne ludy papuaskie. Do pocz±tku naszej ery, to jest do pojawiania siê pierwszych obcych wp³ywów —■ wp³ywów indyjskich — w Indonezji wykszta³ci³a siê do¶æ wysok± kultura i cywilizacja, zw³aszcza na niektórych, specjalnie uprzywilejowanych przez warunki naturalne wyspach, jak Jawa, Sumatra czy Bali gdzie ju¿ wtedy znana by³a np. uprawa ry¿u na irygowanych polach. zwanych sawah.
Wed³ug wszelkiego prawdopodobieñstwa zespól rodzimych wierzeñ -Indonezyjczyków z tego okresu zbli¿ony by³ do istniej±cych obecnie wierzeñ ludowych Archipelagu. Od pierwszych wieków naszej ery rozpoczyna siê okres wp³ywów religii indyjskich, braminizmu i pó¼niej buddyzmu, które w nastêpnych wiekach da³y pocz±tek synkretyzmowi. Miêdzy XV a XVI w. pojawia siê islam, którego wp³ywy obejmuj± wiêkszo¶æ Indonezji i który do dzi¶ dnia stanowi najsilniejsz± liczebnie i najbardziej wp³ywow± religiê Archipelagu. Pocz±wszy od XVI w. rozwijaj± te¿ swoj± dzia³alno¶æ misje katolickie i protestanckie. Omawiaj±c te obce religie uwzglêdniamy tylko ich historyczny rozwój, wp³ywy i formy charakterystyczne dla Archipelagu.
LUDOWE WIERZENIA INDONEZYJCZYKÓW
Dzisiejszy stan badañ nad religiami Indonezji sk³ania do przypuszczenia, ¿e omówione poni¿ej wierzenia s± najstarsze na Archipelagu, a w ka¿dym razie pewne jest, ¿e to w³a¶nie one wystêpowa³y bezpo¶rednio przed pojawieniem siê religii indyjskich. Przy badaniach nad religiami Indonezji jedynie w przypadku o¶rodków najbardziej rozwiniêtych, jak Jawa i Bali, korzysta siê z pomocy archeologii, choæ i tu zabytki s± niezbyt liczne, w pozosta³ych przypadkach uczeni opieraj± siê g³ównie na wynikach badañ etnograficznych.
W¶ród wierzeñ uwa¿anych za najstarsze u Indonezyjczyków mamy równie¿ takie, które s± pochodzenia nierodzinnego, jak np. kult s³oñca u Bataków po³±czony z ofiar± z konia, kult bogini matki w¶ród ludno¶ci po³udniowej Nias czy wegetalizm u Minangkabau. W naszych czasach ludowe wierzenia w najczystszej formie spotyka siê u niektórych prymitywnych ludów ¿yj±cych w centrum Sumatry, Borneo czy Celebesu, u pozosta³ych zosta³y one zmieszane z elementami obcych religii.
Pomimo ogromnego zró¿nicowania w wierzeniach Indonezyjczyków mo¿na znale¼æ pewne wspólne koncepcje w zakresie kosmogonii i mitologii, eschatologii i kultu zmar³ych (przodków).
W dziedzinie kosmogonii najpowszechniejsze jest przekonanie, ¿e cz³owiek urodzi³ siê na skutek dzia³ania si³ s³oñca i ziemi. Spotykane dzi¶ legendy o tym, sk±d siê wzi±³ cz³owiek, s± pochodzenia obcego: indyjskiego w¶ród Bataków i Nias (Sumatra), morskich Dajaków (Borneo), Bugisów (Celebes) i Bali je¿yków oraz muzu³mañskiego u Minangkabau i Atjeh (Sumatra) itd. Najbardziej zbli¿one do prototypu indyjskiego równie¿ w dziedzinie mitologii s± tradycje Bataków. Kontakt miêdzy mê¿czyzn, jak i kobiet; funkcja kap³ana jest na ogó³ dziedziczna. Obok naczelnych bóstw wystêpuje mnóstwo pó³bogów i duchów nawet wtedy, gdy mitologia zaczerpniêta jest z islamu.
W¶ród Indonezyjczyków powszechny jest dynamizm, wiara w istnienie w istotach ¿ywych i martwych tajemnej si³y, zwanej mana (mai. gaja, jaw. kesakten). Si³a ta u cz³owieka zlokalizowana jest przede wszystkim w g³owie, w³osach, wnêtrzno¶ciach i krwi. Poza tym znajduje siê we wszystkich dziwnie wygl±daj±cych przedmiotach. Mana uwa¿ana jest za si³ê niezale¿n± od swego suhstratu i daj±c± siê przenosiæ. W¶ród wyspiarzy istnia³o i do dzi¶ istnieje wiele praktyk maj±cych na celu powiêkszenie w³asnej many kosztem many swych wrogów. W³a¶nie one by³y ¼ród³em kanibalizmu wystêpuj±cego dawniej czêsto, a i dzi¶ sporadycznie, np. w centrum Borneo, oraz zwyczajów ³owców g³ów po¶ród Daja-ków. Z man± zwi±zane jest wiele innych zwyczajów, jak np. noszenie d³ugich w³osów przez kobiety Bare-Toradja, aby uprawiany przez nie ry¿ rós³ wysoko, oraz zwyczaj palenia kilku w³osów przed sk³adaniem krwawej ofiary z ludzi czy ¶wiñ, jak to mia³o miejsce u Nias (Sumatra). Równie¿ i niektóre zwierzêta posiada³y wiêksz± ilo¶æ many, jak np. pies u Dajaków i Toradjów, bawó³ u Jawajczyków czy ¶winia u Mas.
Elementem animistycznym w wierzeniach Indonezyjczyków jest przekonanie, ¿e zarówno ludzie, jak i zwierzêta, ro¶liny czy przedmioty martwe posiadaj± dusze, choæ istnieje wyra¼ne rozgraniczenie pomiêdzy tymi duszami. Dusze ludzi i zwierz±t po ¶mierci ¿yj± nadal, natomiast dusze ro¶lin i przedmiotów martwych gin± wraz ze zniszczeniem materialnego substratu. Wyj±tek stanowi jedynie dusza ry¿u, g³ównego po¿ywienia Indonezyjczyków, uwa¿ana za równ± duszy ludzkiej. Dusze ludzkie, bêd±c niezale¿ne od cia³a, mog± je opuszczaæ zarówno czasowo, np. w czasie choroby czy snu, jak i na sta³e, w przypadku ¶mierci, kiedy cia³o ginie, a dusza ¿yje nadal. Na ogó³ panuje przekonanie, ¿e dusze zmar³ych przynajmniej przez jaki¶ czas pozostaj± po¶ród ¿ywych niewidzialne podobnie jak duchy. Niezale¿no¶æ duszy i cia³a jest ¼ród³em ustawicznych zabiegów, by dusza jak najrzadziej opuszcza³a swoje cia³o. Znane s± równie¿ praktyki maj±ce na celu zatrzymanie dusz przez sk³adanie im ofiar i przez mod³y, jak to ma miejsce np. u Bataków, uwiêzienie cudzej duszy, by wzmóc si³ê w³asnej czy te¿ odzyskaæ w³asn± duszê, do czego niezbêdna jest interwencja kap³ana. Za siedzibê duszy uwa¿a siê rozmaite czê¶ci cia³a, zw³aszcza w±trobê i serce.
Powszechne jest przekonanie, ¿e dusza po ¶mierci cz³owieka w dalszym ci±gu pozostaje w ¶cis³ym zwi±zku ze ¶wiatem ¿ywych. St±d wynika obawa przed duszami, a szczególnie przed tymi, które sta³y siê z³y mi demonami. Aby uchroniæ siê przed z³ym dzia³aniem dusz, stosuje siê specjalne ceremonie ¿a³obne i sk³ada ofiary. Jest to zjawisko tak powszechne, ¿e wystêpuje równie¿ w¶ród ludzi nawróconych na islam czy chrze¶cijañstwo. Nawi±zywanie bezpo¶redniego kontaktu z duszami zmar³ych jest domen± szamanów, którzy osi±gaj± trans za pomoc± tañców, palenia kadzid³a itp., u¿ywaj±c przy tym równie¿ statuetek wyobra¿aj±cych zmar³ych. Sk³adane ofiary bywaj± bardzo ró¿ne w rozmaitych czê¶ciach Archipelagu, czêsto s± to ofiary krwawe, niekiedy, zw³aszcza dawniej, równie¿ ofiary z ludzi, np. z niewolników. Dusze po krótkim pobycie po¶ród ¿ywych przechodz± do krainy zmar³ych, znajduj±cej siê gdzie¶ na zachodzie i podobnej do ¶wiata ¿ywych, gdzie s± grupowane wed³ug rodzajów ¶mierci, jakiej zazna³y ich cia³a. U niektórych ludów eschatologia zaczerpniêta zosta³a z religii indyjskich czy islamu. Wiele dawnych obrzêdów religijnych zatraci³o obecnie, zw³aszcza w¶ród bardziej rozwiniêtych ludów, jak np. Jawajczyków, swój pierwotny charakter sakralny i sta³o siê po prostu zabawami.
Ilustracj± kultów ludowych wystêpuj±cych we wspó³czesnym spo³eczeñstwie mo¿e byæ religia nie zurbanizowanych Jawajczyków, zwanych abanganami. Przyk³ad ten jest o tyle jeszcze ciekawy, ¿e odnosi siê do wyspy szczególnie uprzywilejowanej przez warunki naturalne, na której wykszta³ci³a siê stosunkowo wysoka kultura, oraz ¿e na Jawie wp³ywy obcych religii by³y zawsze silne.
Tradycjê religijn± abanganów stanowi przede wszystkim celebrowanie rytualnych biesiad — slametanów — i skomplikowany system wierzeñ w duchy oraz ca³y kompleks teorii i praktyk leczniczych, czarodziejskich i magicznych. Slametany celebruje siê w zwi±zku z rozmaitymi okoliczno¶ciami ¿ycia, jak urodziny, zawarcie ma³¿eñstwa, obrzezanie czy ¶mieræ, oraz w zwi±zku ze ¶wiêtami muzu³mañskimi, z ¿yciem konkretnej wsi, np. bersih desa — oczyszczanie wsi ze z³ych duchów — czy te¿ z rozmaitymi przygodnymi okazjami, jak wyjazd w dalek± podró¿, zmiana imienia lub choroba.
Formy tych slametanów s± ró¿ne, ale ogólny schemat jest sta³y. Slametan sk³ada siê z rytualnej "biesiady, palenia wersetów z Koranu i tradycyjnego przemówienia gospodarza w stylu jawajskim. Slametany symbolizuj± mistyczn± jedno¶æ uczestników, tj. rodziny, s±siadów, przyjació³, s³u¿by, lokalnych domów, zmar³ych przodków i nieraz prawie zapomnianych bogów; maj± równie¿ na celu przejednanie duchów, kadzid³o bowiem i aromat przygotowywanych potraw jest ich pokarmem. Ceremonie obrzezania, ma³¿eñstwa czy pogrzebu maj± w sobie pewne elementy muzu³mañskich czê¶ci: oficjalnej, muzu³mañskiej, czêsto w meczecie, w obecno¶ci urzêdników muzu³mañskich, i slametanu, stanowi±cego w przekonaniu abanganów istotê obrzêdu.
Jawajczycy wierz± w istnienie znacznej ilo¶ci duchów. Pe³no ich jest
wokó³ domostw, we wszystkich niezwykle wygl±daj±cych fragmentach krajobrazu, wokó³ cmentarzy, ruin ¶wi±tyñ i w lasach. Zasadniczo nie ma konkretnej doktryny dotycz±cej duchów i ich klasyfikacji. Wierzenia s± tu czêsto indywidualne, a charakterystyka poszczególnych duchów ró¿na w rozmaitych punktach Jawy. Na ogó³ rozró¿nia siê 3 grupy duchów:
1. memedis — duchy wyrz±dzaj±ce ludziom szkody;
2. lelembut — niewidzialne duchy powoduj±ce u ludzi choroby i ulegaj±ce jedynie sile dukunów — czarowników, znachorów:
3. tujul — duszki, które s± na us³ugach ludzi, mog± wykonywaæ ich polecenia i w których posiadanie wchodzi siê przez post i medytacjê.
Leczenie, czary i magia nale¿± do funkcji dukuna, swego rodzaju znachora -czarownika, i stanowi trzeci±, obok slametanów i duchów, kategoriê religii abanganów. Wiara w moc dukuna jest powszechna na Jawie nie tylko po¶ród abanganów, ale nawet zurbanizowanych muzu³man czy te¿ arystokracji, wyznawców mistycyzmu hinduistyczno-buddyjskiego, chocia¿ u tych ostatnich ma charakter drugorzêdny. Istnieje wiele typów dukunów maj±cych ró¿n± specjalno¶æ. S± dukuni od leczenia zaklêciami, lekami, specjali¶ci od obrzezania, ¶lubów, po¶rednicy (szamani) itp. Praktyki magiczne maj±ce przyprawiæ kogo¶ o chorobê i ¶mieræ s± równie¿ prawie wy³±cznie wykonywane przez dukunów. Wiara w skuteczno¶æ magii jest powszechna i g³êboko zakorzeniona w ¶wiadomo¶ci Jawajczyków, niekiedy nawet w sferach inteligencji z europejskim wykszta³ceniem.
W eschatologii Jawajczyków mo¿na wyodrêbniæ 3 typy:
1. muzu³mañski — wiara w nagrodê i karê,
2. Indyjski — wiara w reinkarnacjê;
3. najbardziej powszechny — przekonanie, ¿e po ¶mierci indywidualna
osobowo¶æ ca³kowicie zanika i ¿e z cz³owieka pozostaje tylko proch. Chocia¿ Jawajczycy wyobra¿aj± sobie zmar³ych jako duchy, które mog± ingerowaæ w sprawy ¿ywych i wymagaj± oddawania sobie czci, to jednak nie maj± jasnego wyobra¿enia, co dzieje siê z cz³owiekiem po ¶mierci. System religijny abanganów zawiera elementy wszystkich religii wystêpuj±cych na Jawie w jej historii, jest prawdziwie ludow± tradycj±
i stanowi podstawê kultury Jawajczyków. Cechuje go indyferentyzm doktrynalny przy jednoczesnym ogromnym zainteresowaniu szczególnymi rytualnymi.
cdn