Religia aborygenów
Z pAmIÄTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIoĹkA
WitamJedną z ciekawszych religii jest religia australijskich aborygenów.
Nie mają oni wykształconego kultu przodków, natury, wyobrażeń o życiu pozagrobowym czy o bóstwach. Nie ma też mitów kosmologicznych. Podstawą wierzeń rdzennych mieszkańców Australii jest totemizm i epoka przodków totemicznych - epoka marzeń sennych (alczeringa). W tych zamierzchłych czasach przodkowie totemiczni - jak np. Yankuytjatjara (pyton dywanowy) czy zajęczy kangur Pitjantjatjara kształtowali świat. Wyobrażenia o tym okresie aborygeni "przelewali" na ściany jaskiń i kamienie w postaci wielobarwnych rysunków.
W religii Australijczyków występują także czarownicy oraz rytuały wprowadzania młodzieńca w krąg mężczyzn. W ich czasie tubylcy australijscy tańczą korobori.
Ze wspomnianym wcześniej totemizmem łączy się ceremonia mająca na celu zwiększenie populacji zwierząt totemicznych należących do innego klanu. Plemię Aranda zamieszkujące okolice słonego jeziora Eyre określa to jako mbanbiuma.
Na koniec warto wspomnieć o Uluru (bardziej znaną jako Ayers Rock). Według wierzeń aborygeńskich skała ta stanowiła swoisty punkt orientacyjny na jednej z dróg sennych wyznaczonych przez przodków w alczerindze.
Tak więc bogactwo wyobrażeń Australijczyków znacząco kontrastuje z ich poziomem kultury materialnej.
PS: Nie wspomniałem o rytualnym malowaniu ciał przez aborygenów na biało. Wiem tylko, że łączy się to z kultem płodności.