PrzYjaCiÓła przez duże ,,P"
Z pAmIÄTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIoĹkA
Mam problem!Z moją przyjaciółką.... Przyjaźnimy się już niecały rok... Tak naprawdę znamy się już długo, ale dopiero gdzies tak w maju się zżyłyśmy na serio. Byłyśmy i jesteśmy naprawdę ze sobą związane... Wspólne tematy i w ogóle.. Ale z czasem gdy poszłyśmy do gimnazjum, wszystko się osłabiło... K. zaczęła jak gdyby mieć inne poglądy.. Zainteresowywała się już innymi tematami. Mianowicie chłopakami... ;( taak... nie to że jej zabraniam, czy coś... ma prawo do myślenia o nich, w końcu taki wiek ;) ale gdy wszystko jest jeszcze takie powolne to tak.. ale nie, gdy napiera zbyt szybkiego tempa. K. zaczęła chodzić z takim jednym,. chyba są już od 3 tygodni.. i w ogóle cały czas tylko o nim gada,.,, a jak już powiem coś złego na niego to zaraz do mnie z pazurami! broni go jak lwica, a on tak naprawdę jest taaki brzydki.. ich ,,miłość" opiera się tylko na gg i sms-ach... a w szkole to czasami do niej tylko podejdzie. taki z niego dwulicowiec.! a ja jej mówię i ostrzegam, żeby później nie cierpiała przez niego. ale ona swoje.. że to jest prawdziwe uczucie.. jak kiedyś do mnie przyszła to tylko z nim pisała, jakby w ogóle zapomniała że u mnie jest... to mnie martwi okropnie.. chciałabym żeby było tak jak dawniej.. K. wcześniej była taka okaa.. a teraz tylko o nim mówi.. nie ma innego tematu już z nią... przykro mi bardzo. nie wiem co mam robić żeby było tak jak kiedyś... K,. teraz się baardzo zmieniła.. chodzi przeważnie w czarnych ciuchach i się mocno maluje.. mówi że powraca do dawnego stylu.. emo.. ja ją chcę taką jaka była kiedyś.. chcę żeby się przez nic nie zmieniała, chcę żeby nie udawało kogoś kim nie jest... nie wiem co mam zrobić.. boję się cokolwiek powiedzieć, żeby to się nie obróciło przeciwko naszej przyjaźni///
Powiedzcie, proszę co mogę zrobić w tej sytuacji
Naprawdę zależy mi, na tym żebyśmy dalej się kolegowały