Herod Wielki i jego czasy
Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA
Herod (gr. „heros”, czyli bohater) by³ synem Antypatra, jednego z ministrów ksiêcia Hirkana. Ojciec Hirkana by³ niewolnikiem w ¶wi±tyni pogañskiej Apollona znajduj±cej siê w mie¶cie Askalon u wybrze¿y Palestyny. Antypater mia³ byæ porwany z owej ¶wi±tyni; porywaczami byli podobno Idumejczycy. Do swoich bogactw i maj±tków doszed³ w sposób w³a¶ciwie niewidomy. O¿eni³ siê z Arabk± Nabatejsk± o imieniu Kufra (Grecy przekszta³cili je pó¼niej na Kypros), która pochodzi³a ze znakomitej rodziny. Da³a mu czterech synów: Fazaela, Heroda, Józefa i Ferorasa i córkê Salome. Pó¼niejszy Herod Wielki otrzyma³ imiê po dziadku ze strony ojca.Skoligacenie z Nabatejczykami by³o dla ¯ydów godne najwy¿szej pogardy, tote¿ rodzina Heroda u pocz±tków swojej w³adzy by³a przez ówczesnych ¯ydów znienawidzona. W tamtych czasach stolic± Arabii Nabatejskiej by³a Petra, a ¯ydzi wówczas podzieleni byli g³ównie na Saduceuszy i Hasmoneuszy.
Saduceusze to ¯ydzi wywodz±cy siê od kap³ana Sadoka ¿yj±cego za czasów króla Dawida i Salomona. Jako stronnicy wielkiej arystokracji kap³añskiej zasiadali w Wielkiej Radzie zwanej Sanhedrynem, byli te¿ zdecydowanymi konserwatystami; Hasmoneusze za¶ to rody królewskie, których dynastie w³ada³y w tamtych czasach na Bliskim Wschodzie na ziemiach Judei, Palestyny i Jerycha. Zarówno Saduceusze, jak i Hasmoneusze odnosili siê z pogard± do ni¿szych warstw ¿ydowskich wywodz±cych siê z nadgranicznych krain takich jak Idumea czy Galilea, a ród Heroda Wielkiego wywodzi³ siê w³a¶nie z stamt±d.
Saduceusze traktowali swoj± wiarê jako narzêdzie w³adzy. Tora, Piêcioksi±g przypisywany Moj¿eszowi by³a dla nich wystarczaj±cym wyk³adnikiem wiary i choæ nie mówi³a nic o nie¶miertelno¶ci i zbawieniu, wierzenia te by³y do¶æ mocno rozpowszechnione w¶ród ludu. Z Saduceuszów z biegiem czasu wyodrêbni³a siê ortodoksyjna czê¶æ ¯ydów, którzy na swój sposób t³umaczyli Torê, g³osz±c nie¶miertelno¶æ i wieczny ¿ywot; zywano ich Faryzeuszami (po grecku Peruszim). W hierarchii religijnej zajmowali wysokie stanowiska kap³añskie i spo³eczne.
¬ród³a historyczne podaj±, ¿e w roku 141 p.n.e. Jude± w³adali g³ównie Hasmoneusze, z tych¿e ¼róde³ dowiadujemy siê równie¿, ¿e wojna pomiêdzy Jude±, a Seleucydami (Syryjczykami) trwa³a 30 lat - Seleucydom przewodzi³ Antioch, za¶ przywódcami po stronie Judejczyków by³a rodzina Hesmoneuszy - kap³an Matatiasz oraz piêciu jego synów. Jeden z nich – Juda otrzyma³ przydomek „Makaba” (M³ot), bo podobno niczym m³ot mia¿d¿y³ wrogów, st±d te¿ prawdopodobnie pochodzi nazwa Machabeuszy. W 105 lat potem przysz³o ¯ydom broniæ siê przed wrogiem stokroæ potê¿niejszym od Seleucydów - przed Rzymem, bowiem walki Hirkanem i Arystobulem o tron Judei doprowadzi³y do tego, ¿e w 65 roku p.n.e. u granic Judei stan±³ korpus rzymski wys³any przez Pompejusza, a dowodzony przez Marka Saurusa.
Herod Wielki urodzi³ siê najprawdopodobniej w Judei w roku 53 p.n.e. jako syn doradcy Hirkana, jednego z królów Judei, który w³ada³ tymi ziemiami wraz z Arystobulem. Hirkana zdetronizowa³ Arystobula; który w 65 p.n.e. by³ prowadzony na Kapitol podczas tryumfu Pompejusza w Rzymie wraz z 324 lud¼mi ze znakomitych rodów Hasmoneuszów i Seleucydów. W tamtych czasach g³ówn± przyczyn± powstañ w Judei by³o postêpowanie namiestników rzymskich, np. Gabiniusza, który wprowadza³ na tron egipskiego faraona Ptolemeusza XI (Auletesa) i jako namiestnik Syrii powróci³ stamt±d z wielomilionow± fortun±, co jednak nie przeszkadza³o mu nadal grabiæ w ró¿noraki sposób ludno¶æ Judei i Palestyny.
Gdy w roku 54 p.n.e. zarz±d Syrii po Gabiniuszu przej±³ Marek Krassus, zmieni³ siê tylko cz³owiek, nie zmieni³y siê niestety metody. Krassus przygotowywa³ wyprawê przeciw Partom (dzisiejszy Irak i Iran), a tym samym potrzebowa³ ¶rodków i pieniêdzy, dlatego te¿ nie przebiera³ w ¶rodkach przymusu wobec ¯ydów, posun±³ siê nawet do ograbienia Wielkiej ¦wi±tyni w Jerozolimie. Gdy rok pó¼niej uciekaj±c przed Partami b³±dzi³ z resztkami swojej armii po pustkowiach Mezopotamii, tysi±ce legionistów przyp³aci³o ¿yciem ow± „ambitn±” wyprawê, Krassus za¶ podobno wda³ siê w uk³ady z Partami, pojecha³ osobi¶cie na rozmowy z ich wys³annikiem i zosta³ zamordowany, a jego g³owê odes³ano na dwór paryjskiego w³adcy.
Po ¶mierci Krassusa dowództwo nad jego legionami przej±³ Kasjusz Longinus, bardzo zdolny i energiczny oficer. St³umi³ ¿ydowskie powstanie pod dowództwem Pejtolasa, za¶ samego Pejtolasa za rad± Antypatra skaza³ na ¶mieræ. ¯ydzi na wie¶æ o ¶mierci Krassusa postanowili siê uwolniæ od rzymskiej niewoli, dlatego wszczêli powstanie. Trzydzie¶ci tysiêcy ludzi znad jeziora Genezaret zosta³o przez Longinusa sprzedanych w niewolê.
Podobno Herodowi Wielkiemu królestwo wywró¿y³ pewien Esseñczyk imieniem Manatem, który widz±c ch³opca id±cego ulic± Jerozolimy do szko³y, pozdrowi³ go s³owami: „Witaj królu ¯ydów”.
Antiochia – miasto, w którym przebywa³ Cezar i Herod Wielki.
Miasto to za³o¿y³ król Seleucydów – Seleukos i nazwa³ tak na cze¶æ swego ojca, Antiocha. By³o to w roku 300 p.n.e. Miasto liczy³o pó³ miliona mieszkañców i le¿a³o nad rzek± Orontes, która bierze swój pocz±tek w górach Libanu, p³yn±c pomiêdzy górami Adamus (Amames) i Kasjon. Ludno¶æ Antiochii stanowili Grecy, Macedoñczycy, Syryjczycy i ¯ydzi.
Seleucydzi w³adali wówczas nie tylko Antiochi±, lecz tak¿e Syri±, Mezopotami± i Iranem.
To tu w Antiochii Cezar wynagrodzi³ zas³ugi wojenne Antypatra, nadaj±c jemu i ca³ej jego rodzinie obywatelstwo rzymskie – st±d Herod Wielki by³ zarówno ¯ydem, jak i Rzymianinem. Sam Antypater nosi³ tytu³ Epitropos, czyli Prokurator.
Herod Wielki wyrós³ i wychowa³ siê na po³udniu Palestyny. Gdy obejmowa³ namiestnictwo Galilei, liczy³ zaledwie 25 lat i by³ sprawnym i m±drym m³odzieñcem. W¶ród ¯ydów najbardziej fanatyczni obroñcy wiary i ¶wi±tyni zwali siê Kenamim (¯arliwi), po ¶mierci Heroda, kiedy to ów ruch siê rozrós³, nazwano ich Zelotai (Zeloci). Herod Wielki dochodzi³ do w³adzy pope³niaj±c wiele morderstw i przestêpstw.
W tym czasie jednym z przywódców ¿ydowskich by³ niejaki Malich. Malich by³ wrogiem Antypatra i Hirkana, za co zosta³ zamordowany w Tyrze przez oficerów rzymskich na rozkaz Kasjusza i z polecenia Heroda Wielkiego, który po pokonaniu innego z przywódców ¿ydowskich o imieniu Antygon, o¿eni³ siê z Hasmoneuszk± imieniem Mariame. Jej matka by³a córk± arcykap³ana Hirkana, a ojcem nieznany bli¿ej Aleksander, który zosta³ ¶ciêty sze¶æ lat przed jej ¶lubem z Herodem. Mariame by³a dla Idumejczyka Heroda wspania³± parti±.By³a m³od± i piêkn± kobiet±, o któr± Herod by³ chorobliwie zazdrosny.To dla niej Herod rozwiód³ siê ze swoj± dotychczasow± ¿on± Boris, która by³a podobnie jak on Idunejk±. Rozwód w tamtych czasach by³ rzecz± do¶æ prost±, wystarczy³o przes³aæ do ¿ony list z decyzj± mê¿a…i tyle. Tylko surowa szko³a Szemraj uwa¿a³a, ¿e rozwód mo¿e siê odbyæ jedynie z winy ¿ony, ale Herod na to nie zwa¿a³, zreszt± wielo¿eñstwo w¶ród panuj±cych wówczas ¯ydów by³o rzecz± normaln± tak, wiêc Herod rozwodz±c siê z Boris uczyni³ piêkny gest w stronê Hirkana i Mariame.
Boris w 42 p. n.e. urodzi³a Herodowi syna, który po dziadku nazywa³ siê Antypater. Tymczasem w 41 p.n.e. wojska Marka Antoniusza pokona³y pod Filippi legiony Brutusa i Kasjusza. Herod ubieg³ swoich przeciwników uda³ siê do Dafne, gdzie rezydowa³ Antoniusz i nie szczêdz±c z³ota pozyska³ wybitnego polityka Rzymu Waleriusza Messalê. To wyjedna³o mu przyja¼ñ triumwira, który da³ Herodowi olbrzymie nadania i w³a¶ciwie mianowa³ oficjalnie królem Judei, tak wiêc w Dafne Herod mia³ doskona³ych orêdowników w osobach Messali, Korwinusa i Hirkana.
Dekretem Antoniusza Herod i jego brat Fazael sprawowali od 41 r. p.n.e. namiestnictwa okrêgów z tytu³em tetrarchów, czyli zarz±dców czê¶ci kraju, co odpowiada³o ówczesnym tytu³om ksi±¿êcym. Fazael, który obok Heroda, Hirkana i Antygona towarzyszy³ Antoniuszowi w wyprawie wojennej do kraju Partów zosta³ podczas jednej z bitew otoczony przez wrogów, a nie maj±c drogi ucieczki, rozbi³ podobno swoj± g³owê o mur, s± jednak przes³anki, ¿e Antygon, który przys³a³ Fazaelowi lekarza, kaza³ go otruæ i tak w³a¶nie mia³ on zgin±æ.
Podobno Hirkana okaleczony przez Partów (mówiono, ¿e to sam Antygon odgryz³ mu uszy) zosta³ wywieziony przez Partów do Mezopotamii, gdzie by³ otoczony czci± przez tamtejszych ¯ydów. Prawo ¿ydowskie mówi³o, ¿e pos³ug kap³añskich nie mo¿e pe³niæ cz³owiek okaleczony, dlatego trudno powiedzieæ, jak± funkcjê pe³ni³ w Mezopotamii Hirkana.
Herod uciekaj±c przed Partami do Aleksandrii zabra³ ze sob± cenne przedmioty. Partowie z³upili domy jego przyjació³ w Jerozolimie, pustosz±c równie¿ wiern± Herodowi Idumeê.
W drodze do Aleksandrii (w Peluzium) dopadli Heroda wys³annicy króla Nabatejczyków i prosili go ¿eby uda³ siê z nimi do nabatejskiej Petry, jednak przezorny Herod odmówi³ i zwróci³ siê o pomoc do komendantów twierdzy w Peluzium, a ci przychylaj±c siê jego pro¶bie, odprowadzili go do granic Egiptu.
W Egipcie królowa Kleopatra VII zabiega³a o wzglêdy Heroda chc±c daæ mu swoim dworze stanowisko wojskowe on jednak odmówi³ i jesieni± pomimo wielu niebezpieczeñstw po¿eglowa³ do Rzymu.
Herod bawi³ w Rzymie tylko 7 dni – tu spotka³ siê z triumwirami, Antoniuszem i Oktawianem. Jego sprawê przed triumwirami referowa³ Waleriusz Messala, powziêto wówczas decyzjê o udzieleniu mu pomocy wojskowej i materialnej, poza tym zosta³ og³oszony w Rzymie oficjalnym królem Judei. Odprawiono uroczysto¶ci na Kapitolu w ¶wi±tyni Jowisza, a po nich Herod wyjecha³ z Rzymu do Judei aby obaliæ rz±dy zdrajcy Arystobula. Na wojnê z nim Herod uzyska³ pieni±dze prawdopodobnie od bogatego Syryjczyka – Saramalli.
W tym czasie wódz Antoniusza, Wentyniusz wypar³ Partów z Syrii i Palestyny, os³ania³ on te¿ przez jaki¶ czas brata Heroda – Józefa obleganego w Masadzie. Po nied³ugim czasie Wentyniusz wzi±³ du¿e pieni±dze od Antygona i spokojnie odszed³ do Judei. Zostawi³ tam swojego podkomendnego Sylona niby to do pomocy Herodowi, jednak¿e Sylikon wykaza³ rozpaczliwie ma³o chêci do walki, gdy¿ jak siê potem okaza³o, te¿ bra³ pieni±dze od Antygona.
Wiosn± 38 r.p.n.e. Herod walczy³ w Samarii, a Patrowie przekroczyli Eufrat. Z pocz±tkiem czerwca tego¿ roku Wentyniusz rozgromi³ ich pod Gindaros, zgin±³ wtedy nastêpca tronu paryjskiego Pakor. Wentyniusz oblegaj±c miasto Samomata w Syrii wys³a³ na pomoc Herodowi dwa legiony i 1000 jezdnych pod dowództwem niejakiego Macherasa, który niczym w³a¶ciwie nie ró¿ni³ siê od Sylona, wda³ siê w uk³ady z Antygonem, potem poszed³ pod Jerozolimê, gdzie zosta³ obrzucony kamieniami, a cofaj±c siê do Emaus, mordowa³ wszystkich napotkanych ¯ydów. Herod uda³ siê pod Samosatê, aby z³o¿yæ skargê na Macherasa samemu Antoniuszowi, który tam zawita³.
Dowódc± swoich wojsk w Judei Herod mianowa³ swojego brata Józefa, który ws³awi³ siê wcze¶niej obron± Masady. Podobno Herod widzia³ we ¶nie ¶mieræ Józef, który to sen urzeczywistni³ siê, gdy¿ Józef zgin±³ w bohaterskiej walce pod Jerychem, a by³o to tak: Józef wyprawi³ siê tam z piêcioma rzymskimi kohortami po zbo¿e. ¯o³nierze rzymscy towarzysz±cy mu byli m³odymi i niedo¶wiadczonymi rekrutami, dlatego Antygon z ³atwo¶ci± wci±gn±³ ich w pu³apkê i wyci±³ w pieñ. Józefowi kaza³ obci±æ g³owê, któr± Feroras wykupi³ od niego za 50 talentów.
Na wie¶æ o ¶mierci Józefa Herod z pomoc± dwóch legionów Sozjusza natychmiast ruszy³ w pole i wtargn±³ wprost do ¶rodka Galilei, a ona ca³a stanê³a w ogniu. Powstañcy ³apali urzêdników królewskich i topili ich w jeziorze. Pod Jerychem raniono Heroda w³óczni± w czasie walki. Widz±c taki obrót sprawy Antygon wys³a³ do Samarii swoje wojska pod dowództwem Pappusa, który zosta³ pobity przez wojska Heroda pod Isana, jednak burza, która siê wówczas rozpêta³a, uniemo¿liwi³a Herodowi po¶cig za niedobitkami.
Herod po¶lubi³ Mariame I, wnuczkê Hirkana w Samarii w roku 37 p.n.e. Zaraz po ¶lubie wyjecha³ oblegaæ Jerozolimê wraz z legionami Sozjusza i po 40-tu dniach j± zdobyto. ¯ydzi Heroda jak i Rzymianie mordowali tam wszystkich, którzy wpadli w ich rêce. Sam Herod przera¿ony t± rzezi± obieca³ wyp³aciæ Rzymianom nale¿ny im zaleg³y ¿o³d, wobec czego odjechali niemal natychmiast zabieraj±c ze sob± Antiocha jako zak³adnika, a wkrótce potem Antioch zosta³ ¶ciêty z rozkazu Antoniusza i za przyczyn± Heroda.
Herod nienawidzi³ te¿ królowej Egiptu Kleopatry VII, gdy¿ jego zdaniem prowadzi³a ona do nieuchronnej zguby Antoniusza, dlatego podj±³ próby zg³adzenia jej, wycofa³ siê z nich jednak z obawy przed Antoniuszem.
W roku 36 p.n.e. Antoniusz wyruszy³ przeciw Partom i Medom, jednak¿e w bitwach z powy¿szymi poniós³ dotkliw± klêskê, za¶ zima zdziesi±tkowa³a mu legiony niemal doszczêtnie.
Pod koniec nastêpnego roku Herod bra³ udzia³ wraz ze swoim ludem w piêknych obrzêdach zwanych „¦wiêto Sza³asów”. W czasie zabaw na dworze Heroda, uton±³ m³ody arcykap³an Arystobul, ponoæ s³udzy Heroda celowo przytrzymali go pod wod±, chocia¿ sam Herod d³ugo rozpacza³ po stracie swojego rywala, syna ksiê¿nej Aleksandry, która ka¿dorazowo wchodz±c w zatargi z Herodem szuka³a pomocy u Kleopatry VII, ta za¶ zmusza³a Heroda do ustêpstw poprzez Antoniusza.
W 32 r. p.n.e. Herod ruszy³ do Syrii aby walczyæ u boku Antoniusza przeciw Oktawianowi, jednak Antoniusz zrezygnowa³ z pomocy Heroda i kaza³ mu siê wyprawiæ przeciw Nabatejczykom. W walkach z nimi Herod najpierw wygra³ bitwê pod Dion, nied³ugo potem poniós³ klêskê pod Kanat± i odt±d zacz±³ prowadziæ wojnê podjazdow±.
W roku 31 p.n.e. Judeê nawiedzi³o trzêsienie ziemi. Herod na wie¶æ o katastrofie poprosi³ Nabatejczyków o rozejm, kiedy jednak ci odmówili, rozgromi³ ich pod Filadelfi±. Po tej bitwie lud Jerozolimy owacyjnie wita³ Heroda jako króla i zwyciêzcê. W dniu 2 wrze¶nia 31 r. p.n.e. Antoniusz poniós³ klêskê w bitwie morskiej pod Akcjum z wojskami Oktawiana.
W mie¶cie Kizykoc nad Propontyd, Antoniusz zgromadzi³ kilka tysiêcy gladiatorów, którzy mieli u¶wietniæ na planowanych igrzyskach zwyciêstwo Antoniusza nad Oktawianem. Po przegranej bitwie pod Akcjum, gladiatorzy poszli przez Azjê Mniejsz± na odsiecz Antoniuszowi, który wraz z Kleopatr± VII ucieka³ do Egiptu. Wprowadzono ich w b³±d g³osz±c, ¿e Antoniusz zgin±³, wdali siê wiêc w uk³ady z Oktawianem. Na miejsce postoju wyznaczono im Dafne, ko³o Antiochii i obiecano s³u¿bê w legionach, co oznacza³o wolno¶æ, przydzielono ich nawet do poszczególnych legionów, do których gladiatorzy rozje¿d¿ali siê ma³ymi grupkami, ale ¿aden z nich nie dotar³ nigdy na miejsce. Wiadomo jest, i¿ sam Kwintus Didiusz wychwala³ przed Oktawianem Heroda, który prawdopodobnie wymordowa³ gladiatorów id±cych przez Syriê.
Z listu Heroda do Oktawiana wynika, ¿e Herod po¶rednio bra³ udzia³ w zamordowaniu ponad 70-cioletniego Hirkana, ostatniego z rodu Hasmoneuszy.
Na Rodos Herod sk³ada³ ho³d Oktawianowi, b³agaj±c go o wybaczenie, jednak podobno nie zapar³ siê przyja¼ni z Antoniuszem. Oktawian nie tylko utrzyma³ Heroda przy w³adzy, ale nada³ mu ziemie, które Antoniusz podarowa³ Kleopatrze VII i jej dzieciom.
Herod kaza³ te¿ zamordowaæ swojego stryja Józefa pod pozorem bliskich kontaktów ze swoj± ¿on± Mariame I, ze wcze¶niejszej zbrodni na Hirkanie Herod t³umaczy³ siê jeszcze przed Antoniuszem twierdz±c, ¿e Hirkana by³ w zmowie z Partami, u których przebywa³ niegdy¶ w niewoli.
Herod mia³ z Mariame I piêcioro dzieci: trzech synów i dwie córki. Pod pretekstem zdrady ma³¿eñskiej zamordowa³ swoj± piêkn± ¿onê skazuj±c j± na ¶mieræ. Stracono wówczas równie¿ dowódcê twierdzy Aleksandrion, Samosa, którego Herod równie¿ oskar¿y³ o bliskie stosunki ze swoj± ¿on± Mariame I. Herod zamordowa³ te¿ w tym czasie swoj± te¶ciow±, ksiê¿nê Aleksandrê, której zarzucono próbê zamachu na Heroda. Zamordowano te¿ niejakiego, Kostobara, który zawi±za³ spisek przeciw Herodowi. Wraz z Kostobalem zginêli jego przyjaciele, cz³onkowie sprzysiê¿enia oraz dwaj synowie Heroda i Mariame I. ¦mieræ swojej ¿ony Herod nieomal przyp³aci³ zdrowiem d³ugo po niej rozpaczaj±c.
Za jego panowania powsta³o wiele okaza³ych budowli, wzniós³ on miêdzy innymi piêkny zamek po¶wiêcony Antiochowi, zwany te¿ „zamkiem Antiocha”. S³awi±c potêgê Rzymu Herod wzniós³ amfiteatr, hipodrom – plac wy¶cigowy dla rydwanów. W czasie pierwszych igrzysk Aktiady w 27 r. p.n.e. chciano dokonaæ zamachu na Heroda, gdy mia³ wchodziæ do teatru. W ostatniej chwili pewien donosiciel uratowa³ mu ¿ycie, ostrzegaj±c go na czas. Zamachowcy zostali schwytani i po straszliwych torturach ponie¶li ¶mieræ, za¶ owego donosiciela schwyta³ lud Judei i na ulicy rozszarpa³ na kawa³ki, a szcz±tki jego rzucono psom na po¿arcie.
Piêæset lat przed Herodem, po ¶mierci króla Salomona, królestwo ¯ydów rozpad³o siê na dwie czê¶ci. Mniejsza, po³udniowa zwana Jude± mia³a swoj± stolicê w Jerozolimie.
Wiêksza, pó³nocna – Izrael mia³a swoj± stolicê w mie¶cie Tirea.
Siódmy z kolei król Izraela imieniem Mori kupi³ za dwa talenty srebra górê i zbudowa³ na niej miasto o nazwie Szemera. Nazwê tego miasta zapo¿yczono od imienia dawnego w³a¶ciciela owej góry, który nazywa³ siê Szewron, za¶ Grecy przekszta³cili t± nazwê na Samaria. To w³a¶nie w tym mie¶cie do 722 r. p.n.e. byli chowani królowie Izraela – tu siê te¿ rodzili i tu rz±dzili. Wówczas to po trzyletnim oblê¿eniu tego miasta przez Asyryjczyków Samaria zosta³a zburzona na rozkaz asyryjskiego króla Sargona II. Prawie 30 000 mieszkañców dosta³o siê do asyryjskiej niewoli i wywieziono ich w nieznane, jednak w górach pozosta³o jeszcze nieco mieszkañców Samarii, którzy z biegiem czasu wymieszali siê z Babiloñczykami przywiezionymi tu przez Asyryjczyków i dali oni pocz±tek ludowi zwanemu Samarytanie.
Samarytanie uznawali jedynie Piêcioksi±g przypisywany Moj¿eszowi jako jego twórcy. W czasach Aleksandra Macedoñskiego przybysz z Judei, kap³an imieniem Manasses zbudowa³ na górze Gerzim ¶wi±tyniê, która mia³a rywalizowaæ z wielk± ¶wi±tynia Jerozolimsk±. Herod zwróci³ szczególn± uwagê na Samariê i postanowi³ rozbudowaæ to miasto pod inn± nazw± Samarii – Sebaste, rozbudowa zaczê³a siê w 27 r. p.n.e., w tym te¿ roku cesarz Oktawian otrzyma³ od senatu tytu³ „Augustus” i zosta³ okrzykniêty pierwszym cesarzem Rzymu. Herod wzniós³ w Samarii-Sebaste piêkne budowle, a w¶ród nich wspania³± ¶wi±tynie, do której prowadzi³y 24 stopnie – bóstwo owej ¶wi±tyni zwa³o siê „Augustus”. Dzi¶ Samaria-Sebaste to ma³a wioska o nazwie „Sebasije”.
Pa³ac Jerozolimski Heroda posiada³ trzy wspania³e wie¿e, które nosi³y imiona bliskich Heroda – Hippikos, Fazael, Mariamme. Najmniejsza wie¿a nosi³a nazwê Mariamme i mia³a najpiêkniejsze komnaty, najwy¿sza za¶ zwa³a siê Fazael; dzi¶ znana jest jako wie¿a Dawida i od wieków góruje nad starym miastem. Pa³ac ten obok swojej ¶wietno¶ci i imponuj±cych rozmiarów stanowi³ tak¿e potê¿n± twierdzê, wie¿e za¶ zabezpiecza³y drogi ku Jopie, Betlejem, Hebronowi i Idumei. Pa³ac ten Herod rozpocz±³ budowaæ ok. 24 r. p.n.e., rok pó¼niej po¶lubi³ w nim m³od± MariammeII. Jej ojciec Szymon pochodzi³ z rodziny kap³añskiej osiad³ej w Egipcie w Aleksandrii.
Na górze francuskiej, zwanej te¿ D¿ebel-El-Fureidis, niedaleko Betlejem, wzniós³ Herod zamek – twierdzê, któr± nazwa³ Herodion. Owa twierdza upamiêtnia³a rok 40 p.n.e., kiedy to Herod ucieka³ przed Partami.
Herod zbudowa³ równie¿ ma³± mie¶cinê nadmorsk± w pobli¿u Joppg, nazwan± Wie¿± Stratona. Prace nad budow± tego miasteczka rozpoczê³y siê 24 r. p.n.e. i trwa³y 12 lat. Budulec dowo¿ono z odleg³ych miejscowo¶ci. Twierdza mia³a liczne wie¿e, najwy¿sza z nich nosi³a imiê Druzusa, pasierba Augusta ws³awionego podbojem Germanii. Port nazwa³ Herod imieniem Agrypy, które brzmia³o wówczas „Agrypias”. Co piêæ lat mia³y siê tam odbywaæ igrzyska, z których pierwsze obchodzono 9 marca 10 r. p.n.e. Samo miasto nazwano Cezarea, z biegiem czasu sta³a siê ona g³ównym miastem w Palestynie po Jerozolimie. Cezarea zosta³a zburzona w ¶redniowieczu za czasów wojen krzy¿owych i dzi¶ jest tylko ma³± mie¶cin± nosz±c± nazwê Kaisarie.
W roku 25 p.n.e. rzymski namiestnik Egiptu Eliasz Gallus prowadzi³ na rozkaz cesarza Augusta wielk± orientaln± wyprawê na samo po³udnie Pó³wyspu Arabskiego. Znaczne si³y wojskowe dali Gallusowi Nabatejczycy, Herod da³ mu 500 ludzi. Owa wyprawa powróci³a w 24 r. p.n.e. nie osi±gn±wszy swojego celu. Gallus wini³ za to nabatejskiego przewodnika niejakiego Syllajosa, który prowadzi³ ich podobno okrê¿n± drog±, Herodowi za¶ dziêkowano za przys³anie posi³ków. W tym czasie Judea prze¿y³a klêski g³odu i zarazy – zmar³y dziesi±tki tysiêcy ludzi, wybito prawie ca³e byd³o. Za owe nieszczê¶cia winiono oczywi¶cie Heroda, na szczê¶cie po Gallusie namiestnictwo Egiptu obj±³ stary przyjaciel Heroda, Gajusz Petroniusz, który za kosztowno¶ci dane mu przez Heroda, przys³a³ on do Judei zbo¿e, które skwapliwie rozdzieli³ ratuj±c ludno¶æ od g³odu. Herod da³ zbo¿e nawet Syryjczykom, wysy³aj±c im te¿ ludzi do zbiorów, a bior±c za to czê¶æ ich plonów, zrobi³ na tym ¶wietny interes.
Palestyna podlega³a w III wieku p.n.e. ber³u Ptolemeuszy, a od 198 r. p.n.e. do powstania Machabeuszów podlega³a Seleucydom. Judea wchodzi³a w sk³ad krajów hellenistycznych.
Zas³ug± Heroda by³o udoskonalenie na tych obszarach systemu administracji - ca³e królestwo dzieli³o siê kilka wielkich okrêgów zwanych z greckiego „merides”, czyli, czê¶ci, a by³y to okrêgi: Galilea, Samaria, Judea W³a¶ciwa, Perea i Idumea.
Potem po dalszych nadaniach Augusta dosz³y jeszcze: Calutanitis, Trachonitis, Auranitis i Ulata. Na czele tych okrêgów stali archontowie lub maridiarchowie. Te dzieli³y siê na mniejsze jednostki (powiaty) zwane „toparchie” – stolic± jednej z nich by³o miasto Herodion. Najwy¿sz± w³adzê sprawowali toparchowie, w sk³ad toparchii wchodzi³y osiedla zwane „komai” i zarz±dzane przez nomarchów. Wiêksze miasta takie jak Jerozolima, Cezarea, Joppa, Jamina nie podlega³y maridiarchom, gdy¿ by³y zarz±dzane przez samego króla. Wykazy maj±tków, zbiorów i podatków prowadzili urzêdnicy zwani diokletami i ojketami, którzy mianowani byli na te stanowiska przez króla. Na czele urzêdników sta³ kanclerz i minister finansów, zwany „diokletes spraw królestwa”. Godno¶æ t± przez wiele lat za czasów Heroda sprawowa³ niejaki Ptolemeusz (Grek lub ¯yd).
Inny znany nam urzêdnik niejaki Diofantos (Grek) by³ sekretarzem króla w tych czasach, a zwano go „grammateus”. Najwy¿si urzêdnicy stanowili radê królewsk±, która zastêpowa³a dawny sanhedryn. Najwy¿szy tytu³ arystokratyczny brzmia³ – „przyjaciel króla”, a dalej – „stra¿nik godniejszy przyjaciel króla” i „krewny króla”.
Stra¿ przyboczna przez ca³± dobê chroni³a króla. Herod mia³ w swym otoczeniu wielu Galów i Germanów, którzy byli w stanie wykonaæ ka¿dy jego rozkaz. Armia Heroda w czasie pokoju liczy³a kilka tysiêcy pieszych i jezdnych, sk³ada³a siê g³ównie z najemników, ale s³u¿yli w nie równie¿ Palestyñczycy, Idumejczycy i Samarytanie. Organizacja armii Heroda by³a grecka, st±d pewnie greckie nazwy stopni wojskowych, a wiêc taksiarchowie - dowódcy szyków, hipparchowie – dowódcy jazdy, hiliarchowie – tysiêcznicy i frurachowie – komendanci twierdz. Wojsko Heroda nie podlega³o bezpo¶rednio Rzymowi, jednak w jego szeregach byli rzymscy instruktorzy.
Maj±tek Heroda to wiele Pa³aców i Zamków oraz dochody, które dochodzi³y do ok. 1050 talentów. Trudno dzi¶ obliczyæ ow± warto¶æ powy¿szego maj±tku, wiadomym natomiast jest, ¿e, maj±tek wnuka Heroda, Agrypy szacowano 1 200 000 drachm. Ludno¶æ Judei niejednokrotnie zastanawia³a siê sk±d Herod bierze pieni±dze na tak okaza³e pomniki swej w³adzy. Byli tacy, którzy podejrzewali go o obrabowanie grobowca Króla Dawida, co by³o oczywi¶cie bzdur±, dlatego, ¿e Herod pieczo³owicie dba³ o grobowce swoich poprzedników.
Herod dba³ o Olimpiady, szczególnie hojnie obdarowywa³ miasta helleñskie m. in. Ateny, Spartê, Samos oraz wyspê Kos. Stworzy³ fundacjê na rzecz gimnazjarchu, czyli dla urzêdników opiekuj±cych siê æwiczeniami m³odzie¿y. W roku 12 p.n.e. w mie¶cie Olimpia Herod zosta³ powo³any do Kolegium Helladoników zwanych te¿ Agonotetemi które przewodniczy³o igrzyskom. Wówczas to owe igrzyska odbywa³y siê ju¿ po raz 194.
W roku 15 p.n.e. królestwo Judei odwiedzi³ wspó³pracownik cesarza Augusta, Marek Agrypa, który prowadzi³ wówczas kampaniê wojskow± w Azji Mniejszej u uj¶cia Donu, t³umi±c bunt miejscowej ludno¶ci. Agrypa poprosi³ Heroda, aby ten przy³±czy³ siê do powy¿szej kampanii. Herod wychodz±c pro¶bie Argryppy jakby na przeciw, przysposobi³ ma³± flotê i wiosn± 14 r. p.n.e. wyp³yn±³ wraz z ni± z Cezarei. Towarzyszyli mu obaj synowie Mariame I. Eskadra okrêtów skierowa³a siê ku wyspom Rodos i Kos, by na kilka dni zatrzymaæ siê na Chios, tu Herod kaza³ odbudowaæ wspania³y portyk. Z niewiadomych do koñca wzglêdów jeden z towarzysz±cych Herodowi synów musia³ pozostaæ na wyspie, za¶ drugi na Rodos. Ca³a wyprawa okaza³a siê niepotrzebna, gdy¿ ksi±¿ê Bosporu, (czyli Krymu) niejaki Pokemon z³ama³ opór powstañców przed przybyciem Heroda i Agrypy.
W drodze powrotnej Herod podró¿owa³ wraz z Agryp± l±dem przez Synkopê, Paflagoniê, Kapadocjê, a nastêpnie przez Frygiê a¿ do wybrze¿a morza Egejskiego i Efezu; stamt±d przeprawili siê na wyspê Samos. Herod po drodze orêdowa³ w sprawach mieszkañców owych miast u mo¿now³adcy rzymskiego, zyskuj±c sobie s³awê i przychylno¶æ ludno¶ci.
Troja, czyli Ilion dozna³a od Heroda szczególnych ³ask. Po odje¼dzie Heroda i Agrypy miasto odwiedzi³a Julia, córka Augusta i ¿ona Agrypy; podobno jej ród Juliuszów wywodzi³ siê w³a¶nie z Troi. W pobli¿u miasta Juliê zaskoczy³a burza i wylew rzeki Skafander, wobec czego znalaz³a siê w du¿ym niebezpieczeñstwie. Agrypa w porywie w¶ciek³o¶ci ob³o¿y³ ludno¶æ tego miasta wysok± grzywn±, której nie by³a w stanie zap³aciæ. Nie wiedziano wówczas o wspania³ych skarbach miasta sprzed 1000 lat, które wydobyto dopiero w XIX w. naszej ery.
Zrozpaczeni potomkowie króla Priama pod±¿yli z b³aganiami do Heroda, aby wstawi³ siê za nimi i jeszcze w Paflagonii wyb³aga³ on u Agrypy anulowanie kary. Nauczyciel Heroda, Miko³aj z Damaszku pod±¿y³ od razu morzem z Bizancjum do Troi, aby og³osiæ mieszkañcom t± radosn± nowinê. Wdziêczni Trojanie obsypali Heroda zaszczytnymi tytu³ami i honorami. Odsuniêto w ten sposób kolejn± klêskê od Troi, gdy¿ jak pamiêtamy do pierwszej przyczyni³a siê niegdy¶ lekkomy¶lna Helena, za¶ dumna Julia nieomal spowodowa³by upadek tego piêknego miasta.
W roku 20 p.n.e. Herod przyst±pi³ do odbudowy ¶wi±tyni Jahwe w Jerozolimie. ¦wi±tynia ta przyæmi³a swoim blaskiem wszystkie dotychczasowe dzie³a budowlane tamtych czasów.
Do pracy przy odbudowie ¶wi±tyni przyst±piono w pocz±tkach 19 r. p.n.e. Pierwsz± ¶wi±tynie w tym miejscu zbudowa³ przed dziesiêcioma wiekami król Salomon, istnia³a ona prawie 500 lat. Zosta³a ona zburzona w 586 r. p.n.e. kiedy to Babiloñczycy zdobyli Jerozolimê, ¯ydzi odbudowali j± kilkadziesi±t lat pó¼niej po powrocie z niewoli babiloñskiej, ale nie by³a ona ju¿ tak okaza³a, choæby dlatego ¿e, nie by³o w niej zrabowanej przez Babiloñczyków owej s³awnej Arki Przymierza. W trzy wieki po rozbudowie ¶wi±tyniê w Jerozolimie zgrabi³ król Tanioch Seleucyda. Król ten nie dosyæ, ¿e zgrabi³ t± ¶wi±tyniê, to jeszcze kaza³ w niej postawiæ pos±g Zeusa, co sta³o siêg³ówn± przyczyn± powstania Machabeuszów, zwyciêski Juda Machabeusz odrestaurowa³ ponownie ¶wi±tyniê.
Herod odbudowuj±c Wielk± ¦wi±tyniê Jerozolimsk± przyæmi³ jej blaskiem chyba wszystko, co wybudowano do jego czasów na tych terenach, poprawki budowlane w tej ¶wi±tyni wykonywano a¿ do 64 roku naszej ery. W roku 70 naszej ery Rzymianie spalili i zburzyli j±, a w 60 lat pó¼niej rzymski cesarz Hadrian wzniós³ w tym miejscu przybytek Jowisza Kapitoliñskiego.
W XII w. n.e. Palestynê opanowali Arabowie. Platforma dawnych dziejów sta³a siê po Mekce miejscem naj¶wiêtszym dla Arabów, które dzi¶ zowie siê Haram-Esz-Szerif. ¦rodek ogromnej p³aszczyzny zajmuje siedmioboczny meczet Kubbet-Es-Sachra zbudowany nad ska³±, która niegdy¶ stanowi³a podstawê kamiennego o³tarza krwawych ofiar. Miejsce dawnej ¶wi±tyni znajduje siê dzi¶ w jordañskiej czê¶ci Jerozolimy okupowanej przez Izrael; nie by³o to miejsce nigdy (nadal nie jest) dostêpne dla ¯ydów, bowiem do ¶wiêtego krêgu ¿aden z nich nie wstêpowa³ aby nie dotkn±æ przypadkiem swoj± stop± miejsca, gdzie niegdy¶ mia³ prawo st±paæ tylko arcykap³an.
To, co ocala³o po stronie izraelskiej to s³awna ¦ciana P³aczu, która by³a murem obronnym za czasów Heroda.
Aleksander Krawczuk na ³amach jednej ze swoich ksi±¿ek powy¿sz± rzecz podsumowa³ mniej wiêcej tak: „Do dzi¶ pod ¦cian± P³aczu gromadz± siê ¯ydzi modl±c siê, p³acz±c i rozpamiêtuj±c minion± ¶wietno¶æ i wci±¿ nowe tragedie swojego ludu”.
P³acz± w³a¶nie pod murem tak niegdy¶ znienawidzonego w³adcy jakim by³ Herod Wielki… Czy¿ to nie jest jakim¶ zrz±dzeniem losu?
PS. Chcia³bym w tym miejscu serdecznie podziêkowaæ za okazan± pomoc przy pracy nad tematem- kole¿ance naziee, oraz kole¿ance Magdzie , które ¿yczliwie konsultowa³y styl oraz wszelkie szczegó³y zwi±zane z poprawno¶ci± konstrukcji powy¿szej pracy. Piêknie obu Paniom dziêkujê!
Jednocze¶nie chcia³bym jednoznacznie podkre¶liæ, i¿ powy¿szy tekst nie jest, ani te¿ nie ro¶ci sobie jakichkolwiek aspiracji do jakiejkolwiek pracy historycznej.
Jest to jedynie moje spojrzenie na króla Heroda Wielkiego w oparciu o ró¿norakie historyczne ¼ród³a, które mi w tym pomaga³y.