Wojownicy pustyni
Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA
WitamW uzupe³nieniu do w±tku warsztatowego
http://www.fmr.net.pl/forum/viewtopic.php?t=2687
ma³y dowód na to, ¿e uda³o mi siê kiedy¶ pomalowaæ sklejony model i nawet umie¶ciæ go na dioramie. Jak na razie to jedyna, jak± ukoñczy³em, by³a jeszcze jedna, ale zmar³a ¶mierci± tragiczn±. To jednak temat na „nocne modelarzy rozmowy”. Wykona³em j± wiele lat temu i nie jest to raczej moje szczytowe osi±gniêcie, chwilowo jednak (je¶li chodzi o dioramy) jedyne.

Skala 1/35. Model wykonany prosto z pud³a, ze wszystkimi b³êdami, które fabryka da³a. Niestety to jedyny model Bishopa w tej skali. Ca³a tylnia czê¶æ kad³uba jest tak skopana, ¿e nadaje siê tylko do odciêcia i wykonania od nowa. Ja siê na to wtedy nie odwa¿y³em i nadal czekam, a¿ wyda ten model kto¶ inny. Mo¿e Bronco, albo Trumpeter.

Palma to produkt polskiej firmy, której nazwy ju¿ nie pamiêtam. ¯ywiczny pieñ i li¶cie z blaszek.

Figurki to Italeri (brytyjski czo³gista) i Heller (Beduin na wielb±dzie). Malowane humbrolami i farbami olejnymi (pierwsze moje figurki malowane w ten sposób). Skrzynki po niemieckiej amunicji z gie³dy modelarskiej (chyba klony Verlindena), trochê drobiazgów od Italeri, amunicja do Bishopa ukradziona z modelu firmy Tamiya. Jeszcze druga strona:

I ma³e zbli¿enie na figurkê:

Wiem, ¿e ten model bardzo odstaje od dzisiejszych standardów. Mia³em wtedy za ma³o do¶wiadczenia by eksperymentowaæ z modnymi dzisiaj obiciami i zaciekami. A migmentów dla modelarzy, to wtedy jeszcze nikt nawet nie produkowa³. Tylko Verlinden czasami co¶ pisa³ o sproszkowanych pastelach.
Chêtnie odpowiem na ewentualne pytania.
Pawel