Ordnance QF 2 Pounder British Anti-Tank Gun
Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA
WitamPrzyszed³ do mnie model z uroczym maleñstwem, poniewa¿ JESZCZE nie kupi³em dobrego aparatu - wklejam link do recenzji:
http://www.perthmilitarym...s/vsm56001.html
Model armatki z racji swej wielko¶ci i stopnia skomplikowania nale¿y chyba do kategorii "jednodniowych" (ale nie dla mnie )
Mnie uda³o siê go kupiæ na allegro po cenie ciut ni¿szej ni¿ detaliczna (w Polsce czy te¿ sklepach wysy³kowych) a poza tym z cennym dodatkiem - kalkomaniami z dystynkcjami na figurki Adalbertusa - w tym oczywi¶cie Polskie.
Co w pudle ?
Moje wprawne oko wypraskowicza dostrzega co prawda parê jamek skurczowych i ¶lady podzia³u form wtryskowych w kilku trudnych do usuniêcia miejscach, ale reszta jest pierwszokla¶na.
Dalekowschodnia precyzja detali (nie wypowiadam siê na temat zgodno¶ci z orgina³em...) i m±dre rozplanowanie czê¶ci (patrz ko³a ) to atuty tego zestawu.
Szkoda tylko, ¿e w nieniskiej cenie modelu nie ma blaszki, lufy metalowej i jakiej¶ figurkowej obs³ugi (póki co to chyba tylko taka z Tamiyowej sze¶ciofuntówki)...
Ostatnio panuje jaki¶ trynd na alianck± artyleriê - prawie na raz pojawi³y siê modele brytyjskiej dwufuntówki, amerykañskiej spadochroniarskiej 75 i haubicy 105.
Pytanie praktyczne - co Polskiego, ³atwodostêpnego w 35 mog³o ci±gn±æ t± armatkê ?
(na rzie znalaz³em fotkê Fordsona 15 cwt z kompanii p-panc 10. Brygady Kawalerii Pancernej - cholera znowu ten fordson, za to armatka w kamufla¿u...)