Z pAmIÄTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIoĹkA
Witam! Od roku mam świąd skóry głowy i łupież, przez pół roku leczyłam się u dermat. na łupież, łzs (tak podejrzewano).Potem dermaolog stwierdził, ze skoro szampony nie pomagają to musi być coś nie tak z tarczycą. W sierpniu zrobiłam TSH=3,23 norma(0,25-5), mam 29 lat. Dostałam letrox 50, przez ten czas brałam też syndi35, ginekolog uważał że to podwyższony testosteron, ale na badania nie skierował. nadal swędzi mnie głowa, czasmi całe ciało. Mam łupież i czasami suchą skórę na twarzy i nogach. Nizorale i te inne nie pomagają. To nie grzybica. Niskie ciśnienie, piekące oczy koszmar. obecne wyniki TSH 2,13 (0,25-5), ft3 3,63 (4-8,3) ft4 15,24 (9-20). Odstawiłam już syndi. Błagam o pomoc i poradę, już nie wytrzymuję z tym świądem. Lekarz mówi ze mam urojenia, ale jakby to jego tak swędziało, to nie wiem czy by wytrzymał. Z góry dziękuję za pomoc.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldrakonia.opx.pl