Klientka centrum handlowego oblana fekaliami

Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA


Ogl±dasz w sklepie dzieciêce ciuszki i nagle na g³owê lec± ci kupy. Z³y sen? Nie, to zdarzy³o siê naprawdê we wroc³awskiej Magnolii Park.

W sobotê po po³udniu pani Agata z mê¿em wybra³a siê na zakupy do centrum handlowego Magnolia Park przy ul. Legnickiej. Tu¿ po 16 wesz³a do sklepu z odzie¿± dzieciêc± 5-10-15. Nagle z góry spad³a na ni± masa wody. Po kilku sekundach do klientki dotar³o, ¿e nie by³a to woda, ale zawarto¶æ toalet z pêkniêtej rury kanalizacyjnej biegn±cej pod sufitem.

Pani Agata zosta³a zalana od stóp do g³ów, a strumieñ ¶mierdz±cych odchodów zniszczy³ jej ubrania, buty i torebkê z ca³± zawarto¶ci±. Nadawa³y siê tylko do wyrzucenia. Poszkodowana zosta³a tak¿e inna klientka, ale ona mia³a tylko ochlapane spodnie.

Gdy sprzedawcy ratowali towar, pani Agata na zapleczu sklepu usi³owa³a doprowadziæ siê do porz±dku za pomoc± papierowych rêczników. - Pracownicy sklepu wezwali s³u¿by porz±dkowe, które od razu zaczê³y zbieraæ wodê i odchody z pod³ogi, a mn± w dalszym ci±gu nikt siê nie zainteresowa³. Nikt nie da³ koca ani rêcznika. Nie zaprowadzono mnie równie¿ pod prysznic, którego Magnolia podobno nie posiada. Musia³am czekaæ z mokrymi w³osami, bluzce na rami±czkach i w ciekn±cych butach na kogo¶ z zarz±du Magnolii - relacjonuje pani Agata. - Po pewnym czasie na miejsce dotar³a wicedyrektorka centrum, któr± tak odstraszy³ smród, ¿e nie raczy³a nawet wst±piæ do ¶rodka. Stoj±c przed wej¶ciem, zaproponowa³a mi tylko powrót do domu taksówk±.

Ale pani Agata nie da³a siê zbyæ. Mokra i umorusana przesz³a kilkaset metrów (na dworze by³y wtedy 2 stopnie) do biura dyrekcji, by spisaæ protokó³ strat.

- Wrêczono mi tylko przepastn± kurtkê z napisem "ochrona", a po naciskach z mojej strony kupiono mi rajstopy i kozaki - wspomina pani Agata, która tak przemarz³a, ¿e jeszcze tego samego dnia wieczorem siê rozchorowa³a. - Pani dyrektor obieca³a, ¿e skontaktuje siê ze mn± w poniedzia³ek z samego rana. Nie zadzwoni³a. Gdy sama dodzwoni³am siê do niej po po³udniu, dowiedzia³am siê, ¿e sprawa zosta³a przekazana towarzystwu ubezpieczeniowemu.

¦wiadkiem sobotniej awarii by³ Pawe³ Okpisz, regionalny przedstawiciel firmy Komex, w³a¶ciciela sieci 5-10-15. Straty sklepu szacuje na kilka tysiêcy z³otych: - O odszkodowanie zg³osili¶my siê do naszego ubezpieczyciela. Byæ mo¿e potem firma ¶ci±gnie te pieni±dze od Magnolii Park.

Pani Agata wynajê³a ju¿ prawnika, któremu zleci³a uzyskanie odszkodowania za straty materialne (szacuje je na 3,5 tys. z³) oraz moralne.

- W trybie pilnym na podstawie pisemnych zg³oszeñ obu klientek z³o¿yli¶my wniosek do ubezpieczyciela centrum Magnolia Park o zwrot kosztów zniszczonej odzie¿y poszkodowanych. Procedura ta jest ju¿ w toku. Wyra¿amy ¿al z powodu sytuacji, która spotka³a nasze klientki. Ze wzglêdu na nieprzyjemny i niekomfortowy charakter ca³ego zdarzenia rozwa¿amy przyznanie dodatkowej rekompensaty. Bêdziemy w tej sprawie prowadziæ rozmowy z poszkodowanymi osobami - przekaza³ nam Gilbert Boulanger, dyrektor zarz±dzaj±cy firmy Redis, zarz±dcy Magnolii Park.

** Przypomnijmy, ¿e centrum przy Legnickiej zosta³o otwarte z opó¼nieniem, poniewa¿ brakowa³o zabezpieczeñ przeciwpo¿arowych. W pierwszym tygodniu dzia³ania zerwa³ siê podwieszany sufit w jednym ze sklepów. Prewencyjnie zamkniêto tak¿e kilkana¶cie innych sklepów, w których zastosowano ten sam rodzaj wadliwej izolacji.

Dla Gazety: dr Jerzy Barañski, miejski rzecznik konsumentów

Szkoda i wina centrum handlowego jest niew±tpliwa. Ale oni bawi± siê w urzêdasów zamiast w dobrych kupców. Nie wczuwaj± siê w interes konsumenta. Powinni dysponowaæ kwot± umo¿liwiaj±c± natychmiastowe pokrycie strat, nie czekaj±c na wyp³atê ubezpieczenia. Nie ma wprawdzie przepisów, kiedy sprawca powinien wyrównaæ szkodê, ale na ich miejscu stara³bym siê sprawê za³atwiæ jak najszybciej, tak by nie zosta³a nag³o¶niona. Poszkodowana klientka jak najbardziej bêdzie mog³a wyst±piæ nie tylko o pokrycie strat, ale i zado¶æuczynienie za szkody moralne i rozstrój zdrowia.

Komentarz: Kupiecki honor

Zdarzy³o mi siê ca³kiem niedawno w sklepie spo¿ywczym oblaæ nowe spodnie domestosem z wadliwej butelki. W³a¶ciciel sklepu, kupiec z prawdziwego zdarzenia, powiedzia³ od razu: - Proszê kupiæ spodnie na rachunek sklepu, a ja zwrócê pani pieni±dze.

Po pó³godzinie mia³am na sobie nowe spodnie i sprawa by³a za³atwiona. Ale to nie dzia³o siê w Magnolii Park.

¬ród³o: Gazeta Wyborcza Wroc³aw


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Copyright (c) 2009 Z pAmIÄ™TnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIoÅ‚kA | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.