Choroba sieroca
Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA
Tak jak obieca³em opiszê to z czym siê zmagam od urodzenia. Zaznaczyæ muszê, ¿e nie jest to ³atwe, bo wstydzê siê tego i bardzo ma³o osób wie o tym - wie o tym tylko najbli¿sza rodzina. Otó¿ od zawsze mia³em pewne symptomy tej przypad³o¶ci lecz nie wiedzia³em jak to siê nazywa. Dopiero pods³uchuj±c rozmowê pewnych osób z mojej rodziny po raz pierwszy us³ysza³em nazwê - choroba sieroca. Wszystko zaczê³o siê ju¿ we wczesnym dzieciñstwie ok. 20 tygodnia ¿ycia. Ciocia opowiada³a mi, ¿e jak le¿a³em w ³ó¿eczku to ko³ysa³em siê na boki lecz gdy tylko przy³o¿y³a rêkê to przestawa³em. Pierwsze ¶wiadome zetkniêcie siê z tym problemem pojawi³o siê w wieku lat 5. Pamiêtam jak dzisiaj, spa³em u babci i ko³ysa³em siê na boki podczas snu, a gdy siê obudzi³em dalej tak robi³em nie wiedz±c czemu. Trochê jak automat, który wykonuje swój okre¶lony program. Z czasem ko³ysa³em siê ¶wiadomie w dzieñ, jak i nie¶wiadomie w nocy. Na siedz±co po turecku ko³ysa³em siê, a raczej skrêca³em ca³y tu³ów razem z g³ow±. Zawsze podczas tej czynno¶ci pojawiaj± siê bardzo intensywne my¶li i marzenia. W tych my¶lach mogê widzieæ siebie szczê¶liwego lub nieszczê¶liwego. Mogê prze¿ywaæ silne emocje - prawdziwe szczê¶cie, wtedy siê u¶miecham lub prawdziwy smutek i wtedy p³aczê. Obecnie ta czynno¶æ bardzo wyewoluowa³a. Potrafiê byæ w takim ruchu nawet do kilku godzin bez przerwy, my¶lê wtedy ¿e mam wielu przyjaznych ludzi przy sobie i jestem wtedy bardzo szczê¶liwy. Muzyka jako¶ uwalnia we mnie ten ruch ko³ysz±cy. Wykonujê ten ruch ko³ysz±cy tak¿e przed snem bo tylko wtedy mogê usn±æ, a w przeciwnym razie ca³± noc bêdê siê wierci³. Zauwa¿y³em, ¿e robiê to wtedy gdy pojawiaj± siê silne emocje - pozytywne lub negatywne. Oczywi¶cie musi byæ jeden warunek: muszê byæ sam. Chocia¿ teraz zauwa¿y³em, ¿e potrafiê to robiæ przy najbli¿szych. Zdarza mi siê czasem wprowadziæ w trans gdy robie to przed spaniem - mogê powiedzieæ, ¿e wykonuj±c ten ruch usypiam siebie samego. Ruch ko³ysz±cy pojawia siê tak¿e podczas ogl±dania telewizji. Ko³ysz±c siê jestem jakby re¿yserem swojego ¿ycia i wszystko jest idealne oraz wspania³e. Ale niestety s± skutki uboczne wykonywania tego ruchu. Nieraz kark mnie boli po kilku godzinach ko³ysania siê ale nie mogê przestaæ mimo to, bo jest to bardzo przyjemne doznanie. No i najwa¿niejsze to ograniczenie ¿ycia realnego. Zdajê sobie sprawê z tego, ¿e te wymy¶lone ¿ycie zastêpuje mi te ¿ycie realne. Tylko, ¿e gdy koñczê to robiæ wtedy nastepuje smutne zderzenie z rzeczywisto¶ci± - czujê siê jak zawieszony w pró¿ni, jak zamro¿ony. Czasem mam wra¿enie, jakby czas dla mnie zatrzyma³ siê w miejscu wiele lat temu. Wydaje mi siê te¿, ¿e nauczy³em siê w ten sposób my¶leæ - to tak jakbym my¶la³ tylko wtedy, gdy wykonuje ten ruch. Kiedy¶ próbowa³em ograniczaæ te ko³ysania ale wtedy z moim cia³em dzia³y siê dziwne rzeczy. Bêd±c kilka lat temu na terapi opowiada³em o tym ale jako¶ nikt nie przywi±zywa³ do tego wagi. Jestem ciekaw czy kto¶ ma co¶ podobnego do tego co tu opisa³em. Ja te¿ trochê na ten temat szuka³em informacji w internecie i ju¿ co¶ nie co¶ wiem.Do koñca nie wiem czy to co nazywam chorob± sieroc± do koñca dotyczy mnie. Ja znalaz³em stronê na której ludzie opisuj± to co robi± i odczuwaj±, po przeczytaniu tych opisów czu³em siê tak jakbym sam to pisa³. Znalaz³em pewny opis tego co chyba mnie dotyczy stereotypia
Tutaj znajduje siê opis tej choroby: choroba sieroca