80 lat Ligi Ochrony Przyrody (1928 - 2008)
Z pAmIęTnIkA nIeGrZeCzNeGo AnIołkA
"...aby kochaæ nale¿ycie w³asny kraj, trzeba go dobrze poznaæ. Trzeba przej¶æ ojczyst± ziemiê wzd³u¿ i wszerz, poznaæ osobliwo¶ci i piêkno ka¿dego regionu, zbadaæ szatê ro¶linn± i faunê, aby nie wstydziæ siê przed obcymi niedostatecznej znajomo¶ci rodzinnych stron."prof. W³adys³aw Szafer
Sylwetkê prof. W³adys³awa Szafera warto przypominaæ zawsze, ale szczególnie w kontek¶cie jubileuszu 80-lecia Ligi Ochrony Przyrody, wszak¿e to w Jego g³owie narodzi³ siê przed laty pomys³ utworzenia naszego stowarzyszenia. S³owa, które napisa³ sk³adaj±c ho³d swojemu mistrzowi, prof. Marianowi Raciborskiemu, mo¿na odnie¶æ równie¿ do Jego osoby i dzie³a: "Prawdziwa wielko¶æ my¶li i czynu cz³owieka nie ginie z jego ¶mierci±, ani nie maleje z up³ywem czasu, lecz trwa, a nawet ro¶nie w miarê jak zaciera siê i szarzeje obraz przesz³o¶ci". Dzia³ania dla ochrony przyrody, którym Profesor by³ wielce oddany, zapewniaj± mu ci±g³± w¶ród nas obecno¶æ, ba, nawet czuje siê Jego motywuj±cy wp³yw na osoby, dla których przyroda jest ¿yciow± pasj±. W koñcu takie autorytety chce siê na¶ladowaæ, ¿yj±c w czasach, w których o dobre wzorce osobowo¶ciowe jest bardzo trudno. Prof. Szafer koncentrowa³ siê nie tylko na pracy badawczej, ale ju¿ wówczas, na pocz±tku XX wieku, dostrzega³ konieczno¶æ aktywno¶ci na rzecz ochrony przyrody. Aby wtedy rozwijaæ my¶l o potrzebie ochrony skarbów natury przed narastaj±cym cywilizacyjnym zagro¿eniem, trzeba by³o byæ wizjonerem. Prof. Szafer by³ nim niew±tpliwie i dlatego zas³u¿y³ na miano adwokata przyrody; ¶wiadcz± o tym równie¿ Jego poczynania maj±ce na celu nadanie ochronie przyrody ram organizacyjnych.
My¶l o za³o¿eniu spo³ecznej organizacji zosta³a wyartyku³owana przez prof. W³adys³awa Szafera w roku 1926 na posiedzeniu Pañstwowej Rady Ochrony Przyrody, której zosta³ przewodnicz±cym. Pomys³ zosta³ zrealizowany po dwóch latach. G³ównym celem sformu³owanym w akcie za³o¿ycielskim Ligi by³o: "wychowanie w duchu ochrony przyrody, popularyzacja wiedzy oraz zbiórka funduszy na wykup gruntów w celu tworzenia rezerwatów przyrody". Pieni±dze zebrane w pierwszych latach funkcjonowania organizacji nie by³y du¿e, ale to dziêki nim powsta³o kilka nowych rezerwatów przyrody. W pierwszym roku dzia³ania sukcesem Ligi by³o utworzenie geologicznego rezerwatu przyrody w Kopalni Soli w Wieliczce.
Wzorców do pracy w Lidze nale¿y szukaæ w dzia³aniu ludzi, którzy wspólnie z prof. Szaferem tworzyli jej zrêby. Pracujemy dla przyrody w swoich "ma³ych ojczyznach", przyczyniaj±c siê w ten sposób do osi±gania celów globalnych. Poprawê sytuacji w ochronie przyrody widzimy w edukacji prowadz±cej do poznania, na którym, jak na solidnym postumencie, buduje siê pro¶rodowiskowe i patriotyczne postawy: "... prawdziwe poznanie przyrody kraju rodzinnego prowadzi do jego umi³owania, a mi³o¶æ ziemi ojczystej jest fundamentem patriotyzmu". Czas na pracê zwi±zan± z ochron± przyrody nie jest zmarnowany; ale nie czynimy tego przecie¿ bezinteresownie, praca ta przynosi korzy¶ci tak¿e nam samym, ponadto ma wymiar ogólnospo³eczny. Nagrod± jest wielka satysfakcja i ¿ycie w czystym, uporz±dkowanym i zielonym ¶rodowisku. Postêpuj±c zgodnie z powiedzeniem "s³owa ucz±, przyk³ady poci±gaj±" powinni¶my my, ludzie zajmuj±cy siê przyrod± zawodowo, ale równie¿ obdarzeni pasj±, pokazaæ innym, ¿e mo¿na ¿yæ na godnym poziomie oszczêdzaj±c ¶rodowisko i energiê. Potrzebna jest konsekwencja i trochê konserwatyzmu, bo przecie¿ w edukacji przyrodniczej zawsze wa¿ny bêdzie udzia³ w sadzeniu i porz±dkowaniu lasów i zieleñców, dokarmianie zwierz±t zim±, patronat nad pomnikowymi drzewami, zieleni± przyszkoln± i osiedlow±, organizacja wycieczek rozwijaj±cych wiedzê o przyrodzie, konkursów, olimpiad, apeli, pogadanek, projekcja filmów promuj±cych warto¶ciowe tereny i obiekty, inwentaryzacja skarbów przyrody, zg³aszanie wniosków w sprawie objêcia cennych obiektów przyrody ochron± prawn±. Tego uczy³ poprzez swój przyk³ad prof. Szafer, tego uczyli inni ojcowie-za³o¿yciele tej, tak dzisiaj szacownej organizacji.
Cz³onkowie Ligi Ochrony Przyrody zajmuj± okre¶lon± niszê w systemie spo³ecznej ochrony przyrody. Nie walcz±, nie wyra¿aj± swojego niezadowolenia poprzez medialne manifestacje czy happeningi, wiedz±, ¿e jednorazowe zrywy w ochronie przyrody nie przynosz± oczekiwanych rezultatów. Skupiaj± siê przede wszystkim na systematycznej edukacji, ¿mudnych i d³ugotrwa³ych programach i projektach wychowawczych.
Wa¿ne jest, ¿e z Lig± zwi±zani s± ludzie m³odzi, zapaleni do spo³ecznej pracy, chc±cy zmieniaæ relacje innych do ich przyrodniczego otoczenia z grabie¿czych i roszczeniowych na przyjazne i opiekuñcze. Odnosi siê wra¿enie, ¿e doskonale rozumiej± maksymê: "rozs±dni ludzie dostosowuj± siê do ¶wiata, a nierozs±dni za wszelk± cenê chc± dostosowaæ ¶wiat do swoich potrzeb". W uroczystych momentach, w których na podsumowaniu przyrodniczych konkursów spotyka siê w jednej sali kilkaset m³odych ludzi, czuje siê najlepiej jak mocno i optymistycznie bije m³ode serce starej ju¿ organizacji, pracuj±cej w my¶l idea³ów jej za³o¿ycieli. I tak spe³nia siê ¿yczenie prof. W³adys³awa Szafera wyra¿one s³owami: "Niech¿e na stra¿y tych cudów ojczystej przyrody stanie w pierwszym rzêdzie nasza m³odzie¿".
Z okazji jubileuszu organizacji pozdrawiam wszystkich przyjació³ przyrody, dziêkuj±c za dotychczasow± i prosz±c o dalsz± aktywno¶æ. Na Medalu Mazowieckiej Niezapominajki wybitym przed paroma laty wyryto napis wyra¿aj±cy pro¶bê przyrody "Nie zapomnij o mnie". W imieniu licznego grona posiadaczy znaczka ze stylizowanym ¿ubrem zapewniam Ciê Przyrodo, ¿e pamiêtamy i nie zapomnimy, gdy¿ chcemy pod±¿aæ drog± wytyczon± przez naszych wielkich poprzedników, w¶ród których czo³owe miejsce przyznaæ trzeba prof. W³adys³awowi Szaferowi.
Prof. W³adys³aw Szafer
W³adys³aw Szafer (1886 - 1970) - botanik, profesor i rektor UJ, dyrektor krakowskiego Ogrodu Botanicznego, dyrektor Instytutu Botaniki UJ. Gdy w czasie okupacji niemieckiej zamieniono Instytut w placówkê niemieck± zwolniony ze stanowiska W³adys³aw' Szafer pe³ni³ funkcjê rektora tajnego Uniwersytetu Jagielloñskiego, po wojnie znów obj±³ stanowisko dyrektora Instytutu, a jednocze¶nie od 1953 by³ twórc± i dyrektorem Zak³adu (dzi¶ Instytutu) Botaniki PAN. Cz³onek PAU i PAN, honorowy cz³onek Miêdzynarodowej Unii Ochrony Przyrody i jej Zasobów. Zajmowa³ siê ochron± przyrody, florystyk±, paleobotanik±, geografi± ro¶lin. By³ twórc± polskiej szko³y paleobotanicznej, wspó³twórc± polskich parków narodowych, inicjatorem sprowadzenia ¿ubrów ze Szwecji do Puszczy Bia³owieskiej, inicjatorem powo³ania Ligi Ochrony Przyrody. Nale¿a³ do Jej za³o¿ycieli. Uczestniczy³ w tworzeniu Miêdzynarodowego Biura Ochrony Przyrody w Brukseli, przekszta³conego pó¼niej w ¦wiatow± Uniê Ochrony Przyrody
Gazeta Przyroda Polska, Nr 3 marzec 2008, Ryszard Kowalski Akademia Podlaska, Siedlce